Piotr Kuczera: Należą się przeprosiny za stan dróg po zimie
Od dawna nie było takiej sytuacji, żebyśmy w lutym zamiast odśnieżać wozili asfalt do łatania dziur - mówi Piotr Kiczera, prezydent Rybnika, który był porannym gościem Radia 90.
Należą się przeprosiny za takie ilości dziur w drodze – mówił w porannej rozmowie w Radio 90 prezydent Rybnika Piotr Kuczera. Przejazd przez rybnickie dzielnice jak i centrum miasta do łatwych nie należy. Trzeba jeździć slalomem próbując je ominąć, albo się w nie wpada przy okazji niszcząc samochód. O to dlaczego jest ich tak dużo i jak miasto chce rozwiązać problem Arkadiusz Żabka pytał porannego gościa Radia 90:
Radio 90: Zacznę od propozycji od naszego słuchacza, to propozycja spotu wyborczego dla pana: jedna dziura – jeden głos dla mnie…
Piotr Kuczera: Jest rzeczywiście bardzo dużo tych dziur, myślę, że niejeden samorządowiec, by w tych warunkach wygrałby te wybory, idąc oczywiście tym tokiem myślenia… Należą się przeprosiny dla tych, którzy się denerwują z tego powodu. Sam jeżdżę…
Radio 90: Skąd aż tyle tych dziur?
Piotr Kuczera: Asfalt jest cały czas z tej samej otaczarni, przez wszystkie lata i t bym raczej nie szukał problemu. Tak mi podpowiadają fachowcy: przechodzenie przez punkt zero jest zawsze takim krytycznym momentem i być może tych momentów w ostatnich tygodniach było bardzo dużo.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni Miasto Rybnik zużyło 40 ton asfaltu na łatanie dziur w drodze. Rybnickie Służby Komunalne zamówiły kolejne 10 ton bo takie są potrzeby. RSK pracuje na trzy zmiany – zapewnia prezydent Kuczera:
Piotr Kuczera: Chyba po raz pierwszy zdarzyło się, że przezbroiliśmy sprzęt w Rybnickich Służbach Komunalnych by dowozić w lutym asfalt z otaczarni, a nie odśnieżać. Trochę się nam chyba klimat zmienia, ale też rzeczywiście pracy jest bardzo, bardzo dużo. Dzisiaj zaczęło się frezowanie, bo są potrzebne warunki klimatyczne, atmosferyczne do tego by ten asfalt kłaść.
Radio 90: A łatanie dziur w deszczu? Na to też zwracali nasi słuchacze uwagę…
Piotr Kuczera: Robimy to tzw. zimnym asfaltem tylko dlatego, żeby zabezpieczyć trasę przejazdu samochodów, bo wpadanie w dziury, szczególnie gdy jest w środku woda, zawsze jest jakąś – delikatnie mówiąc – niepewnością. Ale kleimy to zimnym asfaltem…
Jeżeli wasz samochód wpadnie w dziurę w drodze i zostanie uszkodzony, macie prawo do odszkodowania. Miasto jest ubezpieczone od takich zdarzeń:
Piotr Kuczera: Z punktu widzenia tego całego procesu dochodzenia do odszkodowania, trzeba mieć bardzo twarde dowody, że rzeczywiście tak się stało, czy przede wszystkim to się stało w Rybniku. Przede wszystkim trzeba też przeprowadzić całe postępowanie w wydziale dróg. Jeżeli osoby czują, że należy im się odszkodowanie, oczywiście mogą go dochodzić.
A cała rozmowa Arkadiusza Żabki z prezydentem Rybnika Piotrem Kuczerą do zobaczenia poniżej:
Czytaj także:
