Podwyżki cen w Nowym Roku. Więcej zapłacimy za jedzenie
Więcej zapłacimy, między innymi, za pieczywo. Droższa ma być również woda, wzrosną także koszty podatku śmieciowego. Podwyżki mogą poczuć również palacze - akcyza na papierosy wzrasta bowiem o 5%. Mniej zapłacimy za markowe ubrania czy... samochody.
O kryzysie dużo się mówi. Część ekonomistów sugeruje rozsądnie dysponować domowym budżetem, inni uważają, że kryzys nie jest i nie będzie bardzo dotkliwy. Ceny jednak rosną, co gorsza to ceny podstawowych produktów. Więcej zapłacimy bowiem za jedzenie, przede wszystkim za chleb, co wynika z rosnących cen zboża. Wzrasta także akcyza na papierosy – 5-procentowa podwyżka może oznaczać, że paczka papierosów może kosztować średnio o 60 groszy więcej. Dzięki temu do budżetu państwa ma trafić prawie 350 milionów złotych.
Wzrosną również ceny za zużycie wody – i właśnie tych podwyżek najbardziej obawiają się mieszkańcy regionu:
Podatek śmieciowy i ceny za gaz LPG – to kolejne pozycje na liście drożejących produktów czy usług. Czy pocieszeniem może być nawet 10-procentowy spadek cen za zużycie gazu? Na razie niestety trudno odpowiedzieć na to pytanie, nie wiadomo, jak obniżka przełoży się na nasze rachunki. Ekonomiści prognozują także spadek cen markowej odzieży oraz sprzętów elektronicznych.
Niewielkim pocieszeniem może być wzrost płacy minimalnej… minimalny, bo z 1500 złotych, obowiązujących w 2012, w tym roku wynosi 1600 złotych.
