Puchar Polski nie dla hokeistów JKH GKS-u Jastrzębie
Wczoraj (27.12.) w półfinale rozgrywek trofeum o Pucharu Polski, mimo ambitnej gry, jastrzębianie przegrali 2:3 z GKS-em Tychy. O wyniku rozstrzygnęły dopiero rzuty karne. Mecz lepiej rozpoczęli hokeiści z Jastrzębia. Już w drugiej minucie gola zdobył Richard Bordowski, w tej samej tercji do bramki tyszan trafił także Martin Vozdecky.
W drugiej odsłonie meczu zespół z Tychów strzelił kontaktową bramkę, a w trzeciej wyrównał. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia i o wyniku decydowały rzuty karne, które lepiej egzekwowali tyszanie i to oni zagają dziś w finale. Ich przeciwnikiem w walce o Puchar Polski będzie Comarch Cracovia, która wczoraj w drugim półfinale pokonała 6:2 GKS Katowice.
GKS TYCHY – JKH GKS JASTRZĘBIE 3:2 k. (0:2, 1:0, 1:0, 0:0, 1:0)
- 0:1 – 01:21 – Richard Bordowski – Leszek Laszkiewicz, Martin Vozdecky (5/4)
- 0:2 – 11:47 – Martin Vozdecky
- 1:2 – 28:05 – Jakub Witecki – Radosław Galant, Ilia Kaznadziej (5/4)
- 2:2 – 47:48 – Jakub Witecki – Kamil Kalinowski
- 3:2 – 70:00 – Michael Cichy (Decydujący rzut karny)
GKS Tychy: Murray (Lewartowski) – Pociecha, Ciura, Galant, Kalinowski, Witecki – M. Bryk, Górny, Gościński, Rzeszutko, Bagiński – Kolarz, Kaznadziej, Kolanos, Cichy, Szczechura – Kotlorz, Gazda, Jeziorski, Komorski, Kogut.
JKH GKS Jastrzębie: Fuczik (Raszka) – Kubesz, Jankovicz, Laszkiewicz, Paś, Vozdecky – Lukaczik, Homer, K. Bryk, Kulas, Bordowski – Bigos, Gimiński, Ł. Nalewajka, Wróbel, R. Nalewajka – Michałowski, Matusik, Świerski, Jarosz, Pelaczyk.
Kary: 8:22 Strzały: 37:32