Radlin: Blokada drogi dojazdowej do KWK Marcel. Kilkadziesiąt samochodów czeka w kolejce [WIDEO,FOTO]
Nie zgadzają się z decyzjami i zablokowali dojazd do kopalni. Od nocy nie można dojechać do KWK Marcel w Radlinie. Przed bramą, gdzie następuje załadunek ciężarówek, ułożono betonowe bloki. Kilkadziesiąt samochodów już czeka w kolejce i nie może dostać się na teren kopalni.
Chcą kupić węgiel, ale blokada skutecznie uniemożliwia dojazd do wagi
Czekamy już wiele godzin, ale nic nie wskazuje, że cokolwiek się ruszy
– mówią Janowi Baczy kierowcy, stojący przed kopalnią. Powodem blokady ma również być również to, że jeden z pośredników handlu węglem wykupił nieopodal działkę, łącznie z drogą, która prowadzi na teren kopalni:
Od 22:00 stoję i raczej się nie przesunę. Pośrednicy zablokowali wjazd. (…) Nie ma innego dojazdu, czekam od rana, nie można wjechać. (…) Ponoć właściciel wykupił teren przy drodze, kopalnia sprzedała go razem z drogą. (…)
Protestujemy, bo nie możemy handlować węglem
Od kilkunastu godzin żaden samochód ciężarowy nie opuścił z węglem terenu kopalni KWK Marcel w Radlinie. Wczesnym rankiem na drodze do składu węgla ustawiono kilkadziesiąt betonowych płyt. Jak informuje nas rzecznik prasowy wodzisławskiej policji, stróże prawa otrzymali sygnał od ochroniarzy obiektu, że na drodze dojazdowej ułożono blokadę. Dlaczego?
Nie zgadzamy się z brakiem możliwości kupna węgla
– mówi Radiu 90 Sławomir Szkatuła jeden z przedsiębiorców skupionych w grupie Pośredniczących Podmiotów Węglowych:
Sławomir Szkatuła: Nie mamy możliwości kupna węgla bezpośrednio na kopalni. Tak mieliśmy możliwość, że przy staniu tygodniowym, trzydniowym, zależy na której kopalni, po kilku dniach stania samochodu, była możliwość załadowania tych trzech ton węgla i była możliwość sprzedaży. Teraz nas minęli, jest możliwość sprzedaży detalicznej, a my nie mamy możliwości zakupu węgla i sprzedaży, handlowania. My jako pośredniczący podmiot węglowy jesteśmy wyeliminowani. Może kupić prywatna osoba, bezpośrednio na kopalni lub przez internet.
Jednak możliwość złożenia zamówienia w sklepie internetowym graniczy z cudem. Jak się okazuje, brak możliwości zakupu przez PPW węgla to nie jedyny powód ustawienia blokady. Na drodze dojazdowej betonowe bloki znalazły się również z powodu prawa własności. Jak twierdzi jeden z przedsiębiorców, droga należy do niego:
Sławomir Szkatuła: Kopalnia ma jakiś odcinek drogi, co nie ma w ogóle porządku, nie ma służebności. Jeden z właścicieli ustawił na swoim terenie płyty, zablokował drogę.
A jak dodaje Stanisław Chromik, również skupiony w PPW, brak dojazdu to niedbałość kopalni:
Stanisław Chromik: To jest na terenie prywatnym, a dyrektor nie może sam podjąć decyzji, bo to zarząd PGG. To jest jedyny dojazd do kopalni, KWK jest odcięta. Kopalnia wiedziała o takich rzeczach, ale nie robiła nic w tym kierunku, żeby drogę jakąś wykupić, po prostu umywa ręce.
Jak wygląda sytuacja przed kopalnią w Radlinie? Zobacz transmisję:
Zobacz zdjęcia:
Czytaj także: