Ratowali zwierzęta. W Żorach sarny, w Rybniku daniela [WIDEO]
"Lód załamał się pod dwoma sarnami, wpadły do stawu i nie mogą same wyjść" - takie zgłoszenie odebrali wczoraj (05.02.) po 16.00 żorscy strażacy. Natychmiast udali się na ulicę Platanową do Żor-Baranowic. Ratowali zwierzęta

Strażacy i leśnicy ratowali zwierzęta – sarny i daniela.
W znajdującym się tam stawie Łakota, 50 metrów od brzegu stały dwie sarny. Strażacy w specjalnych skafandrach do ratownictwa lodowego weszli do stawu, wody było w nim niewiele, ale zwierzęta nie były w stanie same się uwolnić. Osłabione i wyziębione sarny wyciągnęli na brzeg, a później przewieźli do Leśnego Pogotowia dla dzikich zwierząt w Mikołowie.
Zwierzęta były w stabilnym stanie, ich życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo
– usłyszeliśmy od strażaków z Żor.
Tymczasem akcja ratunkowa także w Rybniku. Wpadł w ogrodzenie i nie potrafił się oswobodzić. W weekend leśnicy pomogli wyjść z opresji danielowi.
Do zdarzenia doszło między Rybnikiem a Stodołami. Leśniczy razem z miejscowymi myśliwymi pomogli uwolnić zaplątane zwierzę.
Do nadleśnictwa dzwoniono kilkukrotnie w tej sprawie, naturalne więc, że podjęto interwencję
– mówi radiu 90 Paulina Sobczuk, rzecznik prasowa Nadleśnictwa Rybnik.
Jak dodaje Sobczuk –
Jeśli zauważymy zwierzę w potrzebie, spróbujmy sami uwolnić je. Powiadommy właściciela terenu bądź leśników, a nawet myśliwych.
Daniel, który jak tylko poczuł się swobodny, czmychnął do lasu.
Co dzieje się na terenie Nadleśnictwa Rybnik – można to obserwować na jego profilu na FB
Czytaj także: