RMKS Xbest Rybnik przegrywa z Gorzowem. ”Dzisiaj nie zagraliśmy najlepszego spotkania”
Koszykarki RMKS-u Rybnik znów schodziły z parkietu pokonane. Wczoraj (27.02.) rybniczanki uległy drugiej drużynie AZS-u Gorzów Wielkopolski 58:51. Mecz nie był wielkim widowiskiem ale końcówka była zacięta.
Przerywające 11. punktami rybniczanki za sprawą trzech celnych „trójek” Beaty Jurczyńskiej były bliskie wyrównania. Ostatecznie sztuka ta nie im się udała się i z trzech punktów cieszyły się gorzowianki. Wspomniana Jurczyńska była najskuteczniejszą zawodniczą spotkania, zdobyła 23 punkty, po meczu analizowała przyczyny porażki.
Beata Jurczyńska: Nie wygrywa się i nie przegrywa jedną akcją, w dzisiejszym meczu dziewczyny które trafiają za 3 punkty nie trafiały, brakowało ich trójek. Myślę, że jakby wpadły rzuty z wolnych pozycji to dziewczyny podchodziły by bliżej i miałybyśmy więcej okazji do grania jeden na jeden i współpracy ze sobą, my to mamy zawsze takiego pecha, że uciekają nam ostatnie akcje i minuty meczu.
Moim koszykarkom nie można odmówić waleczności i zaangażowania ale dzisiaj nie zagraliśmy najlepszego spotkania, a dodatkowo drużyna z Gorzowa była wzmocniona dwoma zawodniczkami z ekstraklasy
– dodaje trener RMKS-u:
Grzegorz Korzeń: Komendy z ławki były inne a graliśmy trochę inaczej, to jest problem. Chcieliśmy grać od razu, kontynuować i szukać grania na niezorganizowaną obronę, a myśmy w pewnym momencie dążyli do ustawianki, gdzie pod koszem to nam nie wychodziło. Zespół pod koszem był za silny fizycznie. One też nie trafiały tych rzutów dystansowych, stanęliśmy tą strefą i one nam krzywdy tym nie zrobiły, dobijały wszystko. Trudno odmówić też tego, że walczymy, bo poświęciliśmy na to dużo energii i siły, natomiast w ataku sił zabrakło.
Do zakończenia rundy zasadniczej tego sezonu zostały trzy kolejki spotkań. Zespół RMKS Xbest zajmuje 10. miejsce w tabeli grupy B pierwszej ligi i wciąż nie jest pewny utrzymania. W najbliższym meczu rybniczanki zagrają na wyjeździe z Liderem Swarzędz.
Czytaj także:
