Rzeka Ruda jest bezpieczna, spływy też. Sanepid wydał zalecenia na podstawie zdjęcia
Rzeka Ruda jest bezpieczna, a sanepid wydał swoje zalecenie bez zbadania sprawy - tak uważa Jacek Kluczniok, który organizuje spływy kajakowe na rzece.
Nasza rzeka Ruda jest bezpieczna, można nią pływać – zapewniają kajakarze, którzy nie kryją swojego rozgoryczenia po komunikacie raciborskiego Sanepidu, by ze względu na zielony kolor w rzece, ograniczyć uprawianie turystyki kajakowej, bo mogą się pojawić sinice. Komunikat Sanepidu bez sprawdzenia i badania wody jest bezpodstawny – uważa Jacek Kluczniok z grupy Aktywni Team inicjator akcji Sprzątania rzeki Rudy.
Aktualnie 7 firm oferuje spływ rzeką. Od wczoraj szkolne i pracownicze grupy rezygnują ze spływów Rudą:
Jacek Kluczniok: Dla nas to jest cios, jak się tylko pojawił komunikat, zaraz mieliśmy odwołaną wycieczkę szkolną. Mam informację od innych stowarzyszeń, firm które również organizują spływy kajakowe: dwie grupy kopalniane czyli jeden autokar też został odwołany z dnia na dzień. Dostaliśmy między oczy – że tak powiem. Ten komunikat, bez sprawdzenia, bez przeprowadzenia badania wody, jest bezpodstawny tak naprawdę.
Dlaczego Sanepid radzi by ograniczyć turystykę kajakową? Wszystko zaczęło się od zdjęcia rzeki zrobionej przez radnego powiatowego – mówi Jacek Kluczniok. Na tej podstawie opublikowano komunikat:
Jacek Kluczniok: Kierunek pierwszy był do wydziału ochrony środowiska do miasta Rybnika i do sanepidu rybnickiego. Sanepid nic nie wiedział o tym zdarzeniu, co też jest błędem, bo jeżeli komunikat wyszedł z sanepidu raciborskiego, to trzeba szukać przyczynek – rzeka płynie, więc skądś ta woda napłynęła. Informacja, która wyszła, wyszła od radnego, który zrobił zdjęcie na moście w Rudach w Parku Cystersów i wysłał zawiadomienie do sanepidu. Sanepid tego nie sprawdził, po rozmowie z panią dyrektor otrzymałem taką informację, że zrobili to na podstawie zdjęcia. Uważam, że nie można takich informacji wypuszczać oficjalnie, nie sprawdzając tego!
Spływy będą dalej się odbywać. W rzece nie ma zagrożenia – mówi Jacek Kluczniok:
Jacek Kluczniok: Mam zdjęcia, popadało wczoraj, więc woda została przepłukana praktycznie i nie ma śladu po rzęsie i ewentualnym małym zazielenieniu wody. Dalej kontynuujemy naszą działalność turystyczną, spływy będą się odbywały. My badamy jakość wody dwa razy do roku jako stowarzyszenie na własny koszt i sobie to kontrolujemy. I jeśli chodzi o jakiekolwiek toksyczne zanieczyszczenie w rzece Rudzie nie ma zagrożenia i nigdy nie było.
Komunikaty takie jak ten bez sprawdzenia i badania wody – uderza w markę turystyczną Kraina Górnej Odry – kończy nasz rozmówca z którym rozmawiał Arkadiusz Żabka.
Czytaj także:
