Sygnał „radio-stop” też na Śląsku
Po serii w innych regionach kraju, także na Śląsku nadano wczoraj alarm "radio-stop". Sygnał odebrano między innymi na linii kolejowej Warszowice - Pawłowice Śląskie.
Alarm „radio-stop” na torach w regionie. Sygnał odebrano wczoraj (30.08.) na linii kolejowej Warszowice – Pawłowice Śląskie, pow. pszczyński oraz w Pierśćcu to powiat cieszyński. Sygnał „Radio-Stop” w systemie łączności pojawił się na kanale drogowym z nieustalonego źródła na posterunkach: Warszowice, Studzionka, Pawłowice, Dębina, Pierściec i Ustroń. Cała sytuacja nie miała na szczęście wpływu na ruch pociągów. Żaden skład nie został zatrzymany.
Sygnał „radio-stop” to alarm, który skutkuje natychmiastowym zatrzymaniem wszystkich pociągów, których radiotelefony znajdują się pod zasięgiem danej częstotliwości. System „ma na celu zapewnienie podróżnym maksimum bezpieczeństwa. W ostatnich dniach sygnał ten odbierały składy pociągów między innymi w województwie zachodniopomorskim, podlaskim, pomorskim. Nie stanowiły one – przynajmniej jak twierdzą eksperci – zagrożenia dla pasażerów, ale powodowały poważne opóźnienia w ruchu pociągów.
Czytaj także: