Szyją rodzinnie, to ich wspólna pasja. Poznajcie Aurelię, Oliwię i Dawida z Nieboczów
Mama Aurelia, córka Oliwia i syn Dawid. Oprócz więzów rodzinnych połączyła ich wspólna pasja i zamiłowanie. Kiedy przyszedł czas pandemii, zostali zamknięci w domu, wtedy postanowili robić coś razem. Krok po kroku i się zaczęło, tak narodziła się wspólna pasja do szycia. Co już uszyła rodzina Siedlaczków z Nieboczów, a co jeszcze przed nimi? Poznajcie naszych kolejnych ludzi z pasją.
Radio 90: Skąd powstał pomysł, żeby w domu założyć pracownię?
Aurelia Siedlaczek: Zaczęło się od pandemii. Zostaliśmy wszyscy zamknięci w domu, wielu ludzi zaczęło wtedy coś tworzyć w domu. Córka sprawdziła w internecie, co można robić w wolnym czasie, jak go spożytkować i uszyła ręcznie gumkę do włosów scrunchie- to są te, które teraz głównie szyjemy. Oliwia spróbowała, zrobiła to ręcznie i potem już samo poszło, pojawił się pomysł, żeby kupić maszynę. Zbliżały się urodziny Oliwii i córka doszła do wniosku, że będzie zbierała na maszynę do szycia. Po zakupie zaczęliśmy szyć więcej, pojawiały się pozytywne opinie od naszych koleżanek i inne dziewczyny same nam podpowiadały, jakie jeszcze gumki do włosów mamy uszyć.
Radio 90: Pandemia przy tym całym złu, jakie nam wyrządziła, może mieć też pozytywne cechy.
Aurelia Siedlaczek: Tak, myślę, że przez to zamknięcie wielu ludzi odnalazło w sobie jakieś nowe talenty i zainteresowania, stali się bardziej kreatywni i zdolni do tego, żeby tworzyć fajne rzeczy.
Radio 90: Robicie to wspólnie całą rodziną?
Aurelia Siedlaczek: Ja z córką robimy to wspólnie, a syn Dawid jest naszym wsparciem technicznym, pomaga nam w działaniach w internecie. Niedawno otworzyliśmy mały sklep internetowy.
Radio 90: Można Was także znaleźć w mediach społecznościowych?
Aurelia Siedlaczek: Oczywiście, tam także prezentujemy naszą pracę.
Radio 90: Kto głównie szyje, Oliwia?
Oliwia Siedlaczek: Różnie i zależy co, bo jak szyjemy gumki, to mama najpierw szyje te prostsze rzeczy, a jak jest takie bardziej precyzyjne zszywanie związane z metkami, to zszywam ja. Czapki czy opaski szyje mama.
Radio 90: Oliwia, co najbardziej lubisz szyć?
Oliwia Siedlaczek: Gumki, tylko nie takie malutkie, je trudno się zszywa. Są najładniejsze, ale je się też trudno robi.
Radio 90: Najlepsze jest to, że robicie to wspólnie.
Aurelia Siedlaczek: Właśnie o to chodzi. Odchodzimy od naszych indywidualnych zajęć i robimy coś razem i to jest fajne.
Radio 90: Znaleźliście sobie zajęcie, kto wie, może to przerodzi się w Waszą rodzinną pasję?
Dawid Siedlaczek: To się tak niewinnie zaczęło, ale kto wie. Dziś inne dziewczyny same nas nakręcają: „zróbcie nam to, a zróbcie nam to”. Jest to dla nas motywujące.
Dawid Siedlaczek: Jak jestem za granicą, codziennie dzwonię do mamy i pytam, co robią, czy w czymś pomóc. Ja myślę, że ze strony Oliwii i mamy to już jest pasja. One muszą to robić i dla nas te nasze działania to już jest codzienność.
Oliwia Siedlaczek: To nas wkręca.
Dawid Siedlaczek: Kiedy widzę, jak mama zamawia nowe materiały albo wykonujemy jakieś nowe rodzaje ozdób do włosów, to mnie też napędza to, żeby coś zrobić w ramach naszego działania. Mama coś wymyśli, Oliwia dołoży coś od siebie, ja pomogę i zaczynają wychodzić z tego fajne rzeczy.
Aurelia Siedlaczek: Ja jestem fanką opasek do włosów, uszyłam sobie sama taką opaskę, innym dziewczynom też się podobają i chcą, żeby też im takie uszyć.
Radio 90: Oliwia, jak się tworzy gumkę do włosów?
Oliwia Siedlaczek: To jest proste, a sam proces tworzenia daje dużo radości. Robimy to seriami: wycinamy, zszywamy, wywijamy, przewlekamy gumki, potem jest końcowe zszywanie.
Radio 90: Macie swój ulubiony materiał do szycia?
Oliwia Siedlaczek: Jedwab. Jest delikatny i dobrze wpływa na włosy.
Aurelia Siedlaczek: Najgorzej się szyje welury, bo się skręcają przy szyciu.
Radio 90: Często spędzacie czas w swojej pracowni?
Oliwia Siedlaczek: Praktycznie każdą wolną chwilę. Jak przychodzę ze szkoły, to mama już tam jest i coś szyje.
Radio 90: Jakie macie plany na najbliższą przyszłość?
Oliwia Siedlaczek: Marzy mi się dalej coś robić w kierunku mody.
Aurelia Siedlaczek: Myślimy, żeby np. w wakacje wybrać się też całą naszą paczką na jakieś fajne szkolenie, które poszerzy nasze kompetencje, nauczymy się czegoś nowego. Chcemy też nasz asortyment poszerzyć o ślubne ozdoby.
Radio 90: W Nieboczowach Wasze ozdoby do włosów już są znane?
Aurelia Siedlaczek: Tak, tutaj też muszą wspomnieć o stowarzyszeniu „Kobiet z pasjami i bez” i o Izabeli Wysockiej-Kabut, to też dzięki nim działamy, otrzymaliśmy stamtąd sporo motywacji do realizowania naszej pasji.
Radio 90: Widzę, że swoje logo już macie.
Dawid Siedlaczek: Tak, już mamy, kleimy je niemal na każde pudełko.
Radio 90: Widząc Wasz zapał do tego zajęcia, za niedługo Wam miejsca zabraknie.
Aurelia Siedlaczek: Chcielibyśmy, żeby tak było.
Radio 90: Co jeszcze robicie w wolnym czasie?
Aurelia Siedlaczek: Lubimy sport i aktywnie spędzać czas, jeździmy na rolkach, łyżwach uprawiamy fitness.
Radio 90: Macie wspólną pasję i robicie to rodzinne. Gratuluję Wam tego i życzę dalszych sukcesów. Dziękuję za rozmowę.
Dziękujemy.
Czekamy na zgłoszenia do cyklu „Ludzie z pasją”, znasz kogoś interesującego? Napisz! Rozmawiał Przemek Niedźwiecki. Więcej zdjęć
Czytaj także:
- Rękodzieło to jej pasja. „Już moja mama sztrykowała”. Zuzanna Wydra w Radiu 90
- Każda z nich ma pasję, postanowiły założyć stowarzyszenie. Poznajcie „Kobiety z pasjami i bez”
- Zmieniają się państwa, zmieniają się rządy a kuźnia rodziny Sochów działa od ponad trzystu lat [FOTO, WIDEO]