Tłusty Czwartek: Pączki i ziemniaki zawdzięczamy królowej Bonie
Kiedyś to był tłusty dzień, dziś to tłusty czwartek. Jak podkreślają historycy, nim zaczęliśmy w ostatni czwartek karnawału objadać pączkami, jedliśmy tego dnia tłuste potrawy.
Dopiero w XVI jak twierdzi dr Ewa Kulig z Muzeum w Rybniku, przywiozła je do Polski wraz z ziemniakami pomidorami i kapustą królowa Bona.
Radio 90: Skąd w ogóle wziął się ten pączek?
Ewa Kulig: Pączek przyszedł prawdopodobnie wraz z królową Boną, ja bym tak podejrzewała. Pojawił się w wersji okrągłych właśnie takich wypieków. Właściwie on jest smażony na tłuszczu, więc trudno mówić o wypieku. Ale były twarde i były podlewane miodem. Nie były nadziewane. Dopiero później odkryto, że można zrobić pączki z ciasta drożdżowego. Miękkie i nadziewane w środku różnymi dżemami, migdałami. To jest ten moment, kiedy w Polsce pojawiło się wiele zachodnich potraw. One zaczęły wchodzić przede wszystkim na stoły szlacheckie.
A więcej na temat Tłustego Czwartku, tradycji i zwyczajów związanych z walką postu z karnawałem w niedzielnym programie Opowieści o Regionie.
Czytaj także:
