Tylko jeden sezon trwała przygoda rybnickich piłkarzy na pierwszoligowych boiskach
W sobotę (31.05.) Energetyk ROW przegrał na własnym stadionie z Chojniczanką Chojnice 1:4 i spadł do drugiej ligi. Mecz rozpoczął się dobrze dla gospodarzy, po bramce Senegalczyka Idrissi Cisse prowadzili 1:0, jednak w 27 minucie ukarany drugą żółtą i w efekcie czerwoną kartką został Mariusz Muszalik.
Grając bez swojego lidera ROW stracił 4 gole. Smutny po meczu był kapitan ROW-u Kamil Kostecki:
Nie tak miał wyglądać ten sezon – dodaje pomocnik ROW-u, Jarosław Wieczorek:
Nie stanęliśmy na wysokości zadania – mówił na pomeczowej konferencji trener ROW-u, Jan Furlepa:
Piłkarze z Rybnika mają jeszcze jedno spotkanie do rozegrania. W sobotę (7.06.) na zakończenie sezonu, zespół zagra na wyjeździe z Olimpią Grudziądz.