Uwięzione kocięta, jak zwykle pomogli strażacy
Kocięta uwięzione w Cieszynie. Jak zwykle w tej nietypowej akcji pomogli strażacy. Wczoraj (5.10.) zostali poproszeni o pomoc przez właściciela jednej z firm przy ulicy Zaleskiego, który słyszał miauczenie dochodzące z dachu magazynu.
Mężczyzna twierdził, że kot wpadł w dziurę i nie może się wydostać. Po przyjeździe na miejsce i po uchyleniu części ocieplenia okazało się, że znajduje się tam od 5 do 7 kociąt, a ich matka nie miała do nich dostępu. W trakcie akcji zauważono kotkę, której przygotowano swobodny dostęp do maluchów.
Czytaj także: