4,8 promila alkoholu w organizmie rowerzysty!
Niechlubny rekordzista trafił do szpitala nie z powodu zatrucia alkoholem, ale dlatego, że spadł z roweru i doznał ogólnych obrażeń. Mężczyzna w sobotę wieczorem (20.07.) jechał ulicą Główną w Pruchnej, po upadku został zabrany do szpitala w Cieszynie.
W miniony weekend cieszyńska policja zatrzymała w sumie aż trzynastu pijanych kierowców. W piątek (19.07.) w ręce mundurowych wpadło czterech nietrzeźwych, jeden z nich jechał na rowerze. W sobotę zatrzymano dwóch motorowerzystów jadących „zygzakiem” po drogach Cieszyna. Jeden z nich, 24-latek miał 0,7 promila alkoholu, drugi, również 24-latek aż 3,15. W niedzielę złapano kolejnych trzech pijanych kierowców, w tym jednego motorowerzystę. Zatrzymany przez policjantów patrolówki 29-latek z Kaczyc wydmuchał w alkomat dwa promile alkoholu. Niechlubnym rekordzistą był natomiast wspomniany już 44-latek. Mężczyzna, który mając 4,8 promila alkoholu udał się na rowerową przejażdżkę, jest mieszkańcem Ochab Małych.
