Bo to co nas podnieca to się nazywa… pogoda
Pogoda? Najczęstszy temat rozmów, najczęstszy powód do narzekań. W każdym domu jest obecnie mała elektroniczna stacja meteo, a co było dawniej? Pamiętacie pierwsze pogodynki?
Szacowany czas czytania: 00:36
Kiedy z chatki wychodzi góralka – będzie brzydko, jak góral – będzie ładnie. Ręka w górę, kto jeszcze ma w domu coś takiego?
Słuchaczu! Zadzwoń 32 423 23 23 i powiedz nam jaką pogodę przewiduje Twoja oldschoolowa pogodynka, możesz też przysłać zdjęcie. DAJ ZNAĆ!
Dawid pisze tak: naturalną pogodynką jest wysuszona szyszka świerków lub sosny powieszona za oknem, kiedy zbliża się deszcz to się zamyka, a jak piękna pogoda to pozostaje otwarta.
Kasia przysłała nam zdjęcie swojej pogodynki, ale widać, że góralka wróży deszcz… no i nieco mgły ;)
Kolejna pogodynka wygląda tak, przysłała ją Katarzyna. U niej zmiana pogody, będzie ładniej?