Bum na szczepionki przeciw grypie. Brakuje preparatów
4% Polaków, czyli około półtora miliona ludzi zaszczepiło się w ubiegłym roku na grypę. To niewiele, patrząc na inne kraje, gdzie odsetek zaszczepionych sięga nawet 75% - w Holandii, czy 68% w Wielkiej Brytanii.
W tym roku zainteresowanie szczepionkami jest większe, a ich samych zaczyna brakować na rynku. Tworzą się komitety kolejkowe i zapisy
– przyznaje dr Mikołaj Konstanty, prezes Rady Śląskiej Izby Aptekarskiej. Producentów szczepionek jest niewielu, a na rynku są dostępne cztery preparaty:
Szczepionki trafiają do aptek w pewnych cyklach, one nie trafiają wszystkie naraz. Co roku wpływają do nas w pewnych partiach. Rzeczywiście mamy informacje od naszych farmaceutów, że dostępność szczepionek w hurtowniach jest bardzo niewielka. Tworzą się listy kolejkowe, które utrudniają dostęp do szczepionek. Zakontraktowana ilość szczepionek na ten rok może być niewystarczająca, zdajemy sobie z tego sprawę. Trudno było przewidzieć sytuację z covidem. Jeżeli ministerstwo informuje o tym, że szczepionek dostępnych jest na poziomie 2 milionów sztuk, to takiej ilości możemy się spodziewać.
Szczepionka nie jest lekiem, nie podaje się jej w trakcie infekcji. Jej zadaniem jest to, aby organizm mógł wytworzyć obronę immunologiczną, przygotować się na sezon
– dodaje Konstanty:
Wiadomo, że ten sezon to nie jest krótki okres czasu, trwa od października do marca, gdzie najwyższy poziom zachorowalności mamy od kilka lat na przełomie lutego i marca. Teraz jest dobry czas, żeby pomyśleć o tym szczepieniu, żeby ta odpowiedź immunologiczna w naszych organizmach się przygotowała i wygenerowała, aby w czasie podwyższonej zachorowalności można było się zmierzyć z infekcjami.
Szczepiąc się, należy być zdrowym. Decyzję o podaniu preparatu podejmuje lekarz. Jan Bacza zapytał mieszkańców Raciborza, jak oni widzą tegoroczne szczepienia:
Nie szczepiłam się. (…) Nie ma szczepionek, ale nie interesowałam się jeszcze tym. (…) Ja mam słabą odporność, więc muszę się zaszczepić. (…) Ja nie będę się szczepiła, ani dzieci, bo znajomi się zaszczepili i było gorzej. (…) Ja raz się zaszczepiłem, a później w maju miałem takie osłabienie, miesiąc leżałem plackiem. (…) Jestem rozdarta. Nie wiem czy się szczepić, obawiam się. Prawdopodobnie nie ma szczepionek, sprawa jest rozwiązana i się nie zaszczepię.
A co wy sądzicie o szczepionkach przeciwko grypie? Dajcie znać!
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do nas TUTAJ!
Czytaj także:
