Denaturat. Towar nr 1 po drożdżach i papierze toaletowym
Nie było już papieru toaletowego, ryżu i drożdży. Teraz na półkach w sklepach wielobranżowych zaczyna brakować denaturatu- donoszą nam zaprzyjaźnieni sprzedawcy z regionu.
powiedziała w rozmowie z Radiem 90 pani Karina, właścicielka jednego ze sklepów w Wodzisławiu:
Denaturat pojawia się tak, jak te rękawiczki, gdyż ludzie zaczęli robić te środki dezynfekujące na bazie tego denaturatu, bo denaturat jednak jest słabszy, a zawartość procentowa jest, więc idzie z tego zrobić środek. Są przepisy w internecie, jak odkażać lady- i z tych denaturatów to robią. Nie nadążamy ze sprzedażą tych denaturatów. W tej chwili nie ma już w sprzedaży 0,5 litrowych denaturatów, tylko są 5-litrowe.
Robienie samodzielnie płynów dezynfekujących to kolejny przykład na to, jak potrafimy sobie radzić w tych trudnych czasach. Bo na rynku są poważne braki żeli antybakteryjnych, podobnie jak maseczek i rękawiczek jednorazowych.
Czytaj także: