Droga Regionalna: Jest drogo, będzie jeszcze drożej? „Liczymy się z tym, że będzie trzeba wykonawcy dopłacić”
W środę (17.05) ma zostać podpisana umowa pomiędzy Miastem Rybnik a wykonawcą na dokończenie budowy rybnickiego odcinka trasy Pszczyna - Racibórz. Droga Regionalna będzie przedłużona od węzła w Niedobczycach w kierunku ul. Sportowej.
W przetargu na wybrano ofertę przedsiębiorstwa, które deklaruje, że za 270 mln wybuduje 4 kilometry drogi, choć drugi wykonawca twierdził, że potrzeba aż 350 mln złotych na te inwestycje.
Władze Rybnika wybrały tańszą ofertę
Liczymy się z tym, że droga regionalna może być droższa i będzie trzeba do niej dopłacić 10 procent
– powiedział w porannej rozmowie Janusz Koper zastępca prezydenta Rybnika:
Radio 90: Wybieracie państwo tego tańszego wykonawcę?
Janusz Koper: Tak, ale w tym momencie jest to na tyle znana i duża firma drogowa, która wybudowała dużo autostrad. Zakładamy, że w tym momencie oferta jest rzetelna, że wykonawca stanie na wysokości zadania, dotrzyma i terminów, i tych pieniędzy, które rzeczywiście musieliśmy mocno się nagimnastykować, żeby znaleźć brakującą kwotę, ale pewności stuprocentowej, że problemów z tym wykonawcą nie będziemy mieli, nikt nie może dać.
Radio 90: Czy w umowie są zapisy o tym, że miasto może dopłacić?
Janusz Koper: Tak, oczywiście muszą.
Radio 90: Jaki to może być?
Janusz Koper: Mam nadzieję, że to, jeżeli w ogóle wystąpi, to będzie minimalne, ale zakładamy, że co najmniej z 10% może iść w górę.
Janusz Koper zastępca prezydenta Rybnika
Zagrożeniem dla mającej powstać drogi może okazać się grunt
– przyznał poranny gość Radia 90:
Janusz Koper: Mogą nas zaskoczyć jeszcze jakieś sprawy gruntowe, bo oczywiście trzeba to wykorytować. Na szczęście może niezbyt głęboko, ale mimo wszystko. Pamiętam, jak budowaliśmy w tamtym rejonie kanalizację sanitarną, też mieliśmy problem, że trafiliśmy na skałę, którą trzeba było rozbić, nie można jej było ominąć. A wiadomo, że na etapie projektowania jakieś odwierty czy próby geologiczne, które są robione co 50,100 metrów akurat się trafiło, że tego kamienia nie znaleźli i był z tym problem. Może się okazać, że przy pracach ziemnych albo będzie grunt nie nośny, trzeba będzie dodatkowe ilości wymiany gruntu robić, dodatkowo jakieś wzmocnienia, żeby ta droga nam później się nie psuła.
W maju ma zostać przekazany wykonawcy plac budowy. Nim rozpoczną się prace, konieczne jest jeszcze wyburzenie 10 niezamieszkałych domów, oraz wycięcie pozostałych drzew na trasie z Niedobczyc do Niewiadomia.
Czytaj także:
