Dyrektor Małgorzata Wróbel: Jesteśmy przygotowani na maturę
To będzie prawdziwy egzamin dojrzałości. Przed nami matura jakiej jeszcze nie było. Jesteśmy przygotowani na egzamin maturalny z nałożonym na nas reżimem sanitarnym. Kluczowa będzie jednak rola rodziców i maturzystów, by na maturze nie pojawił się ktoś kto przebywać powinien na kwarantannie - przyznaje w rozmowie z Arkadiuszem Żabką Małgorzata Wróbel dyrektor IV LO w Rybniku.
W poniedziałek (08.06.) rozpoczynają się matury. Tegoroczne egzaminy przebiegać będą w cieniu koronawirusa. Główny Inspektor Sanitarny, Ministerstwo Edukacji Narodowej i Ministerstwo Zdrowia przygotowały wytyczne dotyczące organizowania i przeprowadzania egzaminów:
Mamy przygotowany sprzęt ochronny, czyli maseczki, rękawiczki, dla tych zespołów nadzorujących, które będą brały udział w egzaminie maturalnym. Mamy przygotowane płyny dezynfekujące. My jesteśmy przygotowani, uważam bardzo dobrze. Szkoła jest gotowa już dzisiaj na egzamin maturalny. Tutaj kluczowym jest poważne i roztropne podejście rodziców i maturzystów, żeby nie podchodzić do tego ,,ważny egzamin to idź” – w tym momencie jeżeli by się faktycznie coś złego stało, czy ktoś by taką informację powziął, że uczeń który jest na kwarantannie przystąpił do matury, przypuszczam żeby egzamin przerwano cały.
Niestety szkoły nie dysponują informacjami, ilu uczniów przebywa na kwarantannach. Nie wiadomo więc kto może, a kto nie przystąpić do egzaminu. Takich danych nie mają także organy prowadzące szkoły średnie. Wiadomo natomiast, że nie będzie pomiaru temperatury maturzystów, bo nie ma tego w wytycznych dla szkół. To dobra decyzja – podkreśla dyrektor IV LO w Rybniku Małgorzata Wróbel:
My temperatury mierzyć nie będziemy. Po pierwsze, termometry są bardzo różne, nie wszystkie są dokładne i precyzyjne. Po drugie, człowiek to nie jest maszyna, człowiek to jest żywy organizm, który w różny sposób reaguje na różną sytuację. Może się zdarzyć, że stres podwyższy temperaturę nawet o jeden stopień, ktoś może mieć tą podwyższoną temperaturę, a niedopuszczenie go do egzaminu, to jest ogromna odpowiedzialność. To są ludzie dorośli i oni wiedzą, że nie mogą przyjść do szkoły jeżeli są chorzy, jeżeli mają jakiekolwiek objawy choroby, czy też jest chory jest ktoś w ich otoczeniu, czy tez znajdują się oni, bądź ich rodzin ana kwarantannie.
Egzaminy maturalne odbędą się praktycznie we wszystkich szkolnych salach, bo ograniczono liczbę maturzystów, jaka może przebywać w jednej sali. Co godzinę sala ma być wietrzona, muszą też przez cały czas trwania egzaminu być otwarte drzwi, by nikt nie dotykał klamek. Maturzysta ma obowiązek zakrywania ust i nosa, aż do momentu zajęcia miejsca w sali. Maseczkę będzie musiał założyć ponownie opuszczając pomieszczenie po egzaminie, lub gdy podejdzie nauczyciel, aby odpowiedzieć na pytanie, czy wychodząc do toalety. Co ważne, także nauczyciele oraz każda inna osoba uczestnicząca w egzaminie nie może na niego przyjść, jeżeli przebywa w domu z osobą na kwarantannie lub izolacji w warunkach domowych, albo sama jest objęta kwarantanną lub izolacją.
