Dyrektor szpitala w Rybniku o zawieszeniu porodówki: „Przepraszam, że tak się stało”
"Przepraszam, że tak się stało, mamy sytuację awaryjną i musieliśmy podjąć decyzję o zawieszeniu bloku porodowego"- mówi Radiu 90 dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku Jarosław Madowicz. Jak już was informowaliśmy w związku z brakiem lekarzy, oddział neonatologiczny od sierpnia zostaje zawieszony, oznacza to konieczność zawieszenia także pracy rybnickiej porodówki.
Przez najbliższe dwa miesiące ciężarne będą musiały rodzić w okolicznych szpitalach. Z dyrektorem szpitala w Rybniku rozmawiał Arkadiusz Żabka.
Jarosław Madowicz: Zachęcamy do tego, by korzystać z placówek ościennych, mamy Wodzisław, Jastrzębie, Żory, Racibórz. Ja rozumiem, że jest to utrudnienie, ale dbając o bezpieczeństwo nie mogliśmy dalej funkcjonować w takim bycie, że dyżury musieliśmy zabezpieczać z godziny na godzinę. Chcemy, by ten oddział funkcjonował bezpiecznie dla wszystkich, przepraszam za to, że tak się stało, że mamy sytuację awaryjną. Mieszkańcy zasługują na to, by ich dzieci rodziły się tutaj gdzie mieszkają, to jest duże miasto. Zarówno prezydent jak i zarząd województwa śląskiego, dołożymy wszelkich starań, by ten oddział zaczął funkcjonować z powrotem.
Dyrekcja szpitala zapewnia, że rozmawia z lekarzami neonatologami, by jak najszybciej wznowić pracę oddziałów.
Jarosław Madowicz: Dokładamy wszelkich starań, szeroko rozmawiamy z kadrą neonatologów, by podjęli tutaj zatrudnienie i zabezpieczyli oddział.
Radio 90: Ten czas zawieszenie oddziału to dziś 2 miesiące, tak?
Jarosław Madowicz: Przewidujemy na 2 miesiące, ale może jeśli uda nam się uzupełnić kadrę lekarzy neonatologów czy pediatrów- również taka specjalizacja może dyżurować, liczę, że może uda się wcześniej przywrócić pełną działalność tych oddziałów.
Skomplikowała się też sprawa zaplanowanego na ten rok remontu oddziału ginekologiczno- położniczego, na który miasto Rybnik przekazało 7 mln złotych.
Wszystko przez coraz wyższe ceny materiałów budowlanych
– przyznaje dyrektor Jarosław Madowicz:
Jarosław Madowicz: Oferty, które zostały złożone, przewyższyły szacowany koszt remontu. Obecnie sytuacja wygląda w ten sposób, że będziemy to zamówienie dzielić na dwie części. Odrębnie będziemy podchodzić do tego, by wyremontować samą porodówkę i oddział neonatologiczny, na tę część chcemy przeznaczyć środki przekazane przez miasto. Natomiast na pozostałą część czyli oddział ginekologiczny i patologię ciąży będziemy się starać o środku od marszałka.
Czy pieniądze zostaną przekazane z powrotem miastu, czy też pozostaną na koncie szpitala tego dyrektor Madowicz dziś nie wie. Jak mówi jest to kwestia techniczna, ale lecznica chce te środki wykorzystać. Dyrektor szpitala liczy, że w przyszłym roku uda się remont oddziałów przeprowadzić.
Budynek szpitala w Rybniku
Czytaj także:
