Gaz w Radlinie jednak nie dla wszystkich mieszkańców
Gaz w Radlinie nie popłynie do wszystkich domów. Budowa gazociągu m.in. w rejonie ulic: Narutowicza nie opłaca się dostawcy.
Gaz w Radlinie nie zostanie podłączany do wszystkich domów. Jak się okazuje taka inwestycja – budowa sieci – nie opłaca się dostawcy. W mieście trwa gazyfikacja, a po ubiegłorocznych trudnościach z węglem, wzrasta zainteresowanie taka formą ogrzewania domów. Obecnie trwają prace przy ulicach Rymera (w kierunku Biertułtów), ul. kard. Kominka, część ul. Domeyki, Reymonta, Wrzosowej, Napierskiego i Malinowej. Gaz będzie też doprowadzony do osiedla domków jednorodzinnych, do ul. Głożyńskiej ( od ul. Strzody w Rydułtowach w kierunku Rymera), do części ul. Rydułtowskiej i Sokolskiej oraz ul. Matejki (wlot od ul. Hallera). Trwa też opracowywanie dokumentacji dla kolejnych odcinków ulic Rymera, Chrobrego i Głożyńskiej.
Niestety z prognoz przygotowanych przez specjalistów dla ulic Narutowicza, Morcinka, Zapolskiej i Puszkina, inwestycja nie będzie realizowana ponieważ jest nieopłacalna. Jest jednak możliwa ponowa weryfikacja projektu i do tego zachęca magistrat by składać wnioski.
Gaz w Radlinie: Gdzie dzwonić po informacje ws. podłączenia?
Mieszkańców zainteresowanych przyłączeniem do sieci gazowej, mieszkających w rejonie wspomnianych ulic, jak również tych, gdzie brak jest sieci, radliński magistrat zachęca do składania do Polskiej Spółki Gazownictwa wniosków o określenie warunków przyłączenia do sieci gazowej (wnioski do pobrania TUTAJ).
Złożone wnioski mieszkańców do PSG Sp z o.o. o warunki przyłączenia do sieci gazowej pozwolą na ponowną weryfikację opłacalności wykonania rozbudowy sieci w rejonie ulic Narutowicza, Puszkina, Zapolskiej.
Czytaj także: