Gorzyce: Nie poślą dzieci do placówek
"Zdecydowana, by nie powiedzieć przytłaczająca większość rodziców opowiada się stanowczo ZA pozostawieniem dzieci w domach"– tłumaczy decyzję o zamknięciu przeszkoli do 14 czerwca wójt Gorzyc, Daniel Jakubczyk.
Na terenie gminy nic się nie zmieniło: rodzice wciąż obawiają się o zdrowie swoich rodzin. Tak było też na początku maja, kiedy dyrektorzy placówek po raz pierwszy kontaktowali się z rodzicami i pytali, czy są zainteresowani opieką w przedszkolach. Decyzja o zawieszeniu zajęć w Gorzycach może zostać zmieniona, jeśli tylko będzie taka potrzeba.
Zdaję sobie sprawę z wyzwań, jakie stoją przed każdym z Rodziców w aktualnej sytuacji, w szczególności konieczności pogodzenia opieki z pracą zawodową. Dlatego też, mając na uwadze w pierwszej kolejności zobowiązania osób pracujących, proszę o Wasze uwagi – nie wykluczam szybkiej częściowej zmiany decyzji jeżeli zajdzie taka konieczność (z uwagi na niemożliwość zapewnienia opieki nad dzieckiem przez Rodzica/Rodziców) oraz jeżeli sytuacja sanitarno-epidemiologiczna ulegnie polepszeniu. O dalszych decyzjach w sprawie funkcjonowania przedszkoli będziemy informować na bieżąco.
– pisze na internetowej stronie gminy wójt, Daniel Jakubczyk
Pod uwagę będzie brana konieczność powrotu rodziców do pracy i ilość zakażeń w naszym regionie. W sąsiednim Godowie natomiast wójt Mariusz Adamczyk poinformował, że przedszkola publiczne pozostaną zamknięte do końca maja.
Zobacz też:
- Przedszkola w Kuźni Raciborskiej otwarte. Jak wygląda opieka nad dziećmi?
- Zajęcia w rydułtowskich przedszkolach też zawieszone. Do połowy maja