Gwałciciel z Rybnika, wszystko nagrywał telefonem. Ruszył proces
Ruszyła sprawa gwałciciela z Rybnika. W tutejszym Sądzie Okręgowym odbyła się dzisiaj (6.09.) pierwsza rozprawa, tak zwana organizacyjna.

Szacowany czas czytania: 01:06
Przypomnijmy, że Wacław R. poznawał swoje ofiary najczęściej w dyskotece lub innym miejscu publicznym. Jak informowała już wcześniej Prokuratura Okręgowa w Gliwicach, doprowadzał je do stanu nieprzytomności, podając im alkohol. Były to też często też środki, po spożyciu których traciły przytomność. Następnie wykorzystując brak ich świadomości, obcował z nimi płciowo, a w niektórych przypadkach wszystko nagrywał telefonem komórkowym.
We wrześniu ubiegłego roku wiadomo było o trzech ofiarach, z których najmłodsza miała 16 lat. Nagrań w zabezpieczonym telefonie mężczyzny było jednak o wiele więcej. Teraz, jak wynika z nieoficjalnych, informacji mowa już o 7 poszkodowanych, niektóre miały być jeszcze młodsze. 52-letni mężczyzna, który miał zajmować się także stręczycielstwem, został tymczasowo aresztowany i czeka na rozprawę.
Termin pierwszej, sąd wyznaczył na 6 listopada tego roku. Wiadomo, że nie będzie to szybki proces, do przesłuchania jest wielu świadków. Mogą zgłosić się także kolejne zgwałcone kobiety. Wacławowi R. grozi kara do 12 lat więzienia.
Czytaj także:
- Próba gwałtu, pobicie i kradzież – wiele zarzutów dla zatrzymanego
- Rybniczanin zatrzymany za gwałty. Nagrywał to kamerą w telefonie
- Prokuratura: Chciał zabić żonę. Rozprawa odroczona. Policjanci nie przyszli na rozprawę [AKTUALIZACJA]