Jak prawidłowo szyć maseczki ?

Jastrzębskie Stowarzyszenie „Pomagajmy – Razem Raźniej” koordynuje działania w celu zdobywania materiałów potrzebnych do szycia, ale też by dostarczyć np. maseczki do konkretnych miejsc. Ważne, by były one uszyte zgodnie z wymogami, by trud i czas szyjących pań nie poszły na marne – podkreśla prezes stowarzyszenia, Alina Niedzielska:

Te wszystkie maseczki mogą być szyte z bawełny jak najbardziej. Natomiast one powinny zawierać kieszonkę. Kieszonka jest z flizeliny. Flizelina to 45 lub 60. Kieszonka jest otwarta, w nią wchodzi wkład. Wkład jest zakupowany w hurtowni medycznej – to jest specjalna lignina która izoluje. W momencie kiedy zakładamy maseczkę i oddychamy ta flizelina wchłania, pobiera wszystkie niebezpieczne związki – wirusy, bakterie które się tam osadzają. O to właśnie nam chodzi. Zwykłe maseczki, które szyją panie, one tylko i wyłącznie służą osobom , które są przeziębione, chore, żeby bezpośrednio nie kichać czy nie wydychać tych wszystkich oparów na osoby z zewnątrz.

Maseczki bawełniane nie mogą więc służyć pracownikom szpitala. We wszystkich miastach naszego regionu wyznaczeni są kierowcy, którzy odbierają maseczki od szyjących osób i dostarczają do szpitali. Chodzi o to, by nie rozwozić się całymi grupami:

Żeby nie powstał chaos niepotrzebny, zbieramy maseczki w jednym punkcie, ponieważ paczki do których będziemy pakować maseczki, muszą być dezynfekowane. Na grupie pisać, że mam tyle i tyle maseczek, skontaktujemy się, przyjedzie kurier, który to odbierze. Koordynujemy to na terenie miast Wodzisław, Żory, Rybnik, Jastrzębie, Cieszyn. Po to utworzyliśmy grupę, aby te panie mogły oficjalnie pisać, żeby po prostu wirus się niepotrzebnie nie rozprzestrzeniał. Taka szczera chęć i pomoc jest bardzo dobra, natomiast jeżeli wdziera się chaos i niepotrzebne zamieszanie to narażacie też państwo i siebie i tych wszystkich wspaniałych ludzi, pielęgniarki, lekarzy, na zagrożenie. Jeżeli grupy 10,15, 20 osób w ciągu dnia niepotrzebnie przewija się przez szpital, to jest nieświadome, niepotrzebne zagrożenie.

A na maseczki czekają nie tylko w szpitalach:

Mamy również strażaków, którzy współpracują z pogotowiem ratunkowym. Mamy również hospicja, domy opieki osób starszych, które również potrzebują takie maseczki. Są przychodnie dyżurujące – tam są również panie, które mają kontakt z ludźmi zgłaszającymi się z gorączką z przeziębieniem, te osoby są również dodatkowo narażone. Także osób potrzebujących jest bardzo, bardzo dużo. Osób chętnych do szycia mamy bardzo dużo. Problem na chwilę obecną mamy z materiałem, więc jeżeli ktokolwiek ma, bądź ma możliwość zorganizowania flizeliny, ewentualnie namiary, ponieważ my już obdzwaniamy wszystkie hurtownie, wykupujemy gdzie tylko się da flizelinę 45 lub 60. Bardzo prosimy o kontakt. Jeżeli chodzi o hurtownie medyczne – jesteśmy z nimi w stałym kontakcie, na chwilę obecną wkłady mamy zabezpieczone w odpowiedniej ilości.

Zbiórki materiałów organizowane są w wielu miejscach regionu, m.in. w Wodzisławiu, ale i w Radlinie. Oprócz flizeliny, potrzebna jest bawełna i gumy materiałowe. Od dziś (20.03.) taki punkt zbiórki tych materiałów wyznaczono m.in. w holu Miejskiego Ośrodka Kultury w Radlinie, można tam przychodzić od poniedziałku do piątku.

Kontakt z grupą „Na ratunek Służbie Zdrowia” TUTAJ.

Czytaj także:

Kwarantanna. Nie możesz iść do pracy, sklepu czy nawet z psem na spacer

6 nowych przypadków koronawirusa w województwie śląskim

Koleje Śląskie ograniczają kursy pociągów