Jastrzębski Węgiel wygrywa pierwszy mecz finałowy w Zawierciu [WIDEO]
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla o krok od obrony tytułu mistrza Polski. Wczoraj jastrzębianie wygrali pierwszy mecz finałowy, na wyjeździe pokonali Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0.
W pierwszym secie jastrzębianie gładko zwyciężyli 25:18. W dwóch kolejnych toczyła się już wyrównana walka, zespoły często zmieniały się na prowadzeniu, ale ostatecznie w końcówkach więcej zimnej krwi zachowali mistrzowie Polski, którzy wygrali je do 25-ciu i 23-ech. Mówi przyjmujący Jastrzębskiego Węgla, Rafał Szymura.
Rafał Szymura: Przyjeżdżając tutaj wiedzieliśmy, że będzie to trudne spotkanie, bo na tej hali nie gra się łatwo. Jest ciepło, dużo kibiców, bardzo głośno, ale brawa dla naszej drużyny, bo naprawdę pokazaliśmy jedność. Trzymaliśmy się prawie cały mecz razem. Czy były dwa punkty z przodu, czy dwa punkty musieliśmy gonić, zawsze razem staraliśmy się odrabiać te przewagi i później wychodzić na nasze prowadzenie. Tak, wreszcie się udało, mały kroczek zrobiony w tym finale, ale to jest tylko jeden mały krok. Jeszcze nic nie wygraliśmy. Musimy się skupić na meczu w sobotę.
Z wygranej na trudnym terenie cieszył się środkowy Jastrzębskiego Węgla Norbert Huber.
Norbert Huber: Bardzo doceniamy to, że jesteśmy w tym finale. Mieliśmy w tym sezonie różne momenty. Motywuje nas bardzo to, że eksperci twierdzą, że ciężko będzie nam obronić tytuł Mistrza Polski. Ale ta rywalizacja jest bardzo krótka. To nie jest pięć meczów, tylko w ciągu dwóch meczów, mamy nadzieję, się zakończy. Na przestrzeni jednego tygodnia, więc to jest tak naprawdę dyspozycja dnia. Byliśmy mega naładowani tak pozytywnie i czuliśmy się pewnie, pograliśmy naszą siatkówkę. Mimo że popełnialiśmy sporo błędów na zagrywce, to potrafiliśmy grać skutecznie, odważnie i zamknąć ten mecz.
Super, że wygraliśmy, ale to jeszcze nie koniec batalii o mistrzostwo Polski, teraz mecz u nas, liczymy bardzo na naszych kibiców
– dodaje inny środkowy Jastrzębskiego Węgla, Jurij Gladyr.
Jurij Gladyr: Pamiętajmy, że to jest tylko pierwszy mecz. Nic jeszcze nie wygraliśmy, aczkolwiek to było bardzo ważne przełamać zawiercian na ich hali w ich obiekcie. Czekamy na to, że kibice przyjdą, oczywiście jak zabraknie wolnego miejsca, to jesteśmy pewni tego i ponosi nas hala dopingiem do zwycięstwa oby. Nie ma nic straconego dla zespołu z Zawiercia, ponieważ oni już są pod bramką, nie mają nic do stracenia, więc na pewno będą wychodzili i na pełnej dzidzie będą rzucali w nas tymi dzidami na zagrywce. To jest stuprocentowe. Dlatego musimy się przygotować, że będzie to mecz pod ogromną presją dla nas.
Dodajmy, że drugi mecz finałowy zostanie rozegrany w sobotę w Jastrzębiu, jeżeli pomarańczowi wygrają, zdobędą tytuł, jeżeli to się nie uda, trzecie decydujące spotkanie także w Jastrzębiu w niedziele.
Aluron CMC Warta Zawiercie – Jastrzębski Węgiel 0:3 (18:25, 25:27, 23:25). MVP: Jurij Gladyr.
Aluron CMC Warta Zawiercie: Butryn, Tavares, Bieniek, Zniszczoł, Kwolek, Clevenot, Perry (libero) oraz Kozłowski, Gąsior, Łaba
Jastrzębski Węgiel: Patry, Toniutti, Gladyr, Huber, Fornal, Szymura, Popiwczak (libero) oraz Macionczyk, Sclater
Czytaj także:
