JKH GKS Jastrzębie kończy sezon bez medalu. To były słabe play-offy
Hokeiści JKH GKS Jastrzębie po słabych występach w play-offach zakończyli tegoroczny sezon. Niestety, zostali bez medalu, tylko z gorzką pigułką do przełknięcia.
Na czwartym miejscu, bez medalu zakończyli sezon hokeiści JKH GKS Jastrzębie. Wczoraj (04.04) przegrali drugi mecz w rywalizacji o brąz z GKS Tychy. Tym razem na własnym lodzie ulegli rywalom 1:2. Spotkanie zaczęli dobrze od szybko strzelonej bramki, już w pierwszej minucie trafił Kamil Górny. W tej samej tercji goście zdobyli jednak dwie bramki i wyszli na prowadzenie. Nie oddali go do końca meczu. Jastrzębianie przeważali w spotkaniu ale byli nieskuteczni i ostatecznie zeszli z lodu pokonali. Była to ich druga przegrana w walce o trzecie miejsce i tym samym po brąz sięgnęli tyszanie. „Zawiodła przede wszystkim skuteczność” – mówili na gorąco po meczu hokeiści JKH GKS, Dominki Paś i Arkadiusz Kostek:
Dominki Paś: Oni strzelili dwie bramki, my w play-offach strasznie słaba skuteczność, tylko jedno trafienie. Co z tego, że ich naciskamy jak nie możemy strzelić tej bramki i ciężko później wygrać mecz. Nie udało się niestety.
Arkadiusz Kostek: Przeważaliśmy z gry, ale wciąż brakowało nam skuteczności. To był nasz największy mankament w całych play-offach, strzelaliśmy za mało bramek. Nawet jak stworzyliśmy sobie sytuację, to nie potrafiliśmy zachować zimnej głowy i ich wykorzystać. Byliśmy rozczarowani po tym, jak przegraliśmy z GKS Katowice tutaj jeszcze hcieliśmy powalczyć o trzecie miejsce i znowu się nie udało więc rozczarowania duże.
Nie wykorzystywaliśmy w play-offach atutu własnego lodowiska – dodaje kolejny z jastrzębian Michał Zając:
Michał Zając: Zagraliśmy bardzo słaby play-offy u nas w domu, gdzie powinniśmy przeważać, to my jednak większość meczy wygraliśmy na wyjeździe, a drużyna taka jak my musi wygrywać, górować w domu. Nie wiem co jest tego przyczyną, szkoda naprawdę, wszyscy mamy żal, że nie udało nam się. Rozczarowanie, frustracja – ciężko jest to naprawdę opisać.
https://jkh.pl/
Przyczyny porażki na gorąco analizował obrońca JKH GKS-u, Kamil Górny. Trudno uwierzyć, że to już koniec sezonu – mówił:
Kamil Górny: Bardzo trudno uwierzyć. Spodziewaliśmy się troszeczkę dłuższego sezonu, każdy by chciał przedłużać ten sezon jak się da, ale niestety taki hokej, taki sport. Popełniliśmy więcej błędów, przegraliśmy tę serię. Szkoda tego meczu w Tychach, nie weszliśmy w niego odpowiednio. Ta pierwsza tercja jeszcze jakoś wyglądała, ale później znowu jakieś kary głupie, niepotrzebne i to wybija z rytmu. Dzisiaj też ta pierwsza tercja fajnie się zaczęła, ale niestety mamy 5 minut kary, dwie minuty kary i musimy się bronić zamiast kreować coś w ataku. Musimy u siebie zrobić wszystko, żeby nie stracić gola. Bardzo szkoda, bo jednak kończy sezon bez wpisu w CV hokejowe. Zdobycie trzeciego miejsca byśmy w CV wpisali, niestety nie wpiszemy.
Ostatecznie JKH GKS kończy sezon na czwartym najbardziej nielubianym przez sportowców miejscu. Część zawodników czeka jeszcze walka na zbliżających się mistrzostwach świata w Czechach, dla reszty to koniec sezonu. Przed nowym, drużyna na pewno zostanie przebudowana zapewniał nas szkoleniowiec drużyny Robert Kalaber.
Czytaj także:
