Kuczera w Radiu90: Coś nie gra z programem 'Czyste Powietrze’
900 osób odwiedziło, a zaledwie 5 złożyło wnioski w rybnickim punkcie konsultacyjnym rządowego programu Czyste Powietrze. Miasto Rybnik jako jeden z niewielu samorządów uruchomił takie biuro. Działa ono na rybnickim kampusie.
Coś nie gra z programem Czyste Powietrze – przyznał w porannej rozmowie w Radio 90 Prezydent Rybnika, Piotr Kuczera:
Z punktu widzenia ilości wniosków to rzeczywiście nie jest zachęcająca, z drugiej strony to nie jest zadanie własnej gminy, w tym zakresie. Nie my jesteśmy autorem programu „Czyste Powietrze”. W Warszawie miałem okazję rozmowy z panem ministrem Kowalczykiem i z panem Woźnym i wskazywaliśmy na kilka rzeczy, które są być może bardzo proste do zmiany, a tych zmian na pewno wymagają np. obecność formularzy papierowych właśnie w takich punktach informacyjnych i apelowałem o to, aby punkty gminne i powiatowe się tworzyły. Mam nadzieję, że pójdą tym kierunku. Coś tu nie gra. Ja cały czas liczę na to, że to jest jakiś start, który jest mocno przedłużony.
Według danych Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach, do połowy marca złożono 4838 wniosków w ramach programu „Czyste Powietrze”.
Podłączajcie się do gazu, ciepłociągu – apelują urzędnicy. Jak jednak pokazuje życie czasem nie jest to takie proste. Przykład ? Historia sprzed kilku lat z rybnickiej dzielnicy Niedobczyce. Tam 150 mieszkańców chciało podłączyć się do sieci ciepłowniczej. Podpisało w tej sprawie petycję. Doszło nawet do spotkania władz Rybnika z prezesem elektrociepłowni działającej na terenie byłej kopalni Rymer. Niestety nikt nie chciał zapłacić za rozbudowę ciepłociągu i do realizacji przedsięwzięcia nie doszło:
Przyszło 150 podpisów od ludzi, którzy chcieli się podłączyć do ciepłociągu, ale wynika taka kwestia, że prezes elektrociepłowni powiedział, że potrzebuję kwoty 400 tys. Na co? Prezydent się pyta. Żeby rury pociągnąć. Prezydent powiedział: to niech pan prezes wyłoży te pieniądze! Ale ja nie mam tych pieniędzy! On chcę od miasta, na co prezydent: ale to pan będzie później kasował za ciepło. I taka dyskusja między nimi, ale nie interesowało ich, żeby dojść do tego, jak to zrobić to już by było 5 lat wymienione, i jakie by było lepsze powietrze. Nikogo to nie interesuję. Tylko tych biednych ludzi oskarżać, że oni nie chcą. Po tym przykładzie widać, że to im nie zależy.
Nie mogłem postąpić inaczej – przyznał w porannej prezydent:
Nie dogadaliśmy się tak naprawdę, nie jesteśmy właścicielem, ani tego ciepłociągu, ani elektrociepłowni to jest prywatny podmiot spółki Skarbu Państwa, która ma jakiś proces inwestycyjny. Według moich informacji, rzeczywiście była obietnica rozbudowy sieci. Ja mogę wskazywać tych mieszkańców, te budynki miejskie, które chętnie podłączymy, ale my nie wykonamy jako miasto tej pracy za elektrociepłownią, czyli za spółkę dzisiaj, która jest właścicielem Skarbu Państwa.
Walka ze smogiem była by łatwiejsza gdybyśmy byli właścicielami sieci ciepłowniczej – podkreśla Prezydent Kuczera:
Jesteśmy miastem, które nie zostało obdarzone, na początku lat 90 nie skomunalizowano tego majątku ciepłowniczego i to jest podstawowa trudność dzisiaj miasta Rybnika. Możemy rozmawiać z podmiotami, które dzisiaj sieć posiadają, które to ciepło dostarczają. Jest plan zaopatrzenia miasta w ciepło. Dzisiaj podstawowym dostarczycielem jest EC Chwałowice, po roku 21 ma być to Elektrownia Rybnik zgodnie z przyjętą uchwałą. My też monitorujemy z punktu widzenia naszego zasobu, też byśmy się chcieli podłączać, ale jeżeli rozmawiamy i obiecują, że będzie rozbudowa, a potem się z tego nie wywiązują to mogę też tylko rozłożyć ręce i dalej monitorować.
Cała rozmowa z Prezydentem Rybnika Piotrem Kuczerą:
Z porannym gościem rozmawiał Arkadiusz Żabka.