Miejskie zanieczyszczenia nie przeszkadzają pszczołom. Dzisiaj 8 sierpnia obchodzimy wielki dzień pszczół
To dobry moment, by docenić rolę, jaką te owady pełnią w naszym ekosystemie, a także ocenić zagrożenia, z którymi muszą się mierzyć. Od czterech lat na dachu Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach mieszkają pszczoły.
Opiekę nad całym przedsięwzięciem sprawuje między innymi dr hab. Mirosław Nakonieczny prof. UŚ. Z innym naukowcami prowadzi badania nad funkcjonowaniem pszczoły miodnej w miastach.
W związku z tym, że uniwersytecka pasieka zlokalizowana jest w zanieczyszczonym środowisku miejskim, zarówno miód, jak i pyłek pszczeli zostały przebadane pod kątem obecności ołowiu, kadmu, a także mikroelementów – cynku i miedzi.
Okazuje się, że od kilku lat miejska pszczoła świetnie radzi sobie z oczyszczaniem produktu–
wyjaśnia profesor M. Nakonieczny.
Mirosław Nakonieczny: Pszczoła ma naturalne, możliwości, właściwości odkażania pokarmu. Jakby nie było, ona przygotowuje ten mód nie dla nas. Ona przygotowuje ten miód, żeby wykarmić nowe pokolenie od najmłodszej, najmniejszej larwy. O kogo się najbardziej martwimy? O swoje dzieci. Pszczoły też się martwią o dzieci. Nie należy się obawiać pszczół. Niektórzy ludzie wyrażają obawę, ja sobie posadzę kwiatki, ktoś mi założy pasiekę – nie. Pszczoła nie wlatuje do pomieszczeń generalnie. Unika zamkniętych pomieszczeń, nawet jak będą otwarte okna, ona do pokoju nie wleci. To osy, osy szukają jako drapieżcy, szukają we wszystkich możliwych miejscach. Pszczół to nie interesuje.
Miód miejski jest smaczny i zdrowy również dlatego, że na terenach miast pszczoły nie muszą mierzyć się z opryskami. Należy natomiast pamiętać, że pszczoły pełnią zasadniczą rolę w produkcji ponad jednej trzeciej żywności, którą spożywamy. Bez pszczół zabrakłoby większości rodzajów, tak potrzebnych nam, warzyw i owoców.
Bez zapylaczy w Europie wyginęłoby co najmniej 71, na 100 różnych gatunków roślin, z których człowiek otrzymuje 90% pożywienia. Bez zapylania przez pszczoły zniknęłoby dobrych 71 gatunków.
W trosce o pszczoły Uniwersytet Śląski połączył siły ze Śląskim Związkiem Pszczelarzy w Katowicach. Efektem tej współpracy
-przypomina profesor Nakonieczny, była wspólna organizacja Międzynarodowego Kongresu Pszczelarskiego w marcu 2020 roku w Cieszynie, połączona z wystawą sprzętu dla pszczelarzy. Wydarzenie zaowocowało nawiązaniem współpracy pomiędzy najważniejszymi ośrodkami naukowymi w Polsce w celem wydania monografii naukowej o tematyce pszczelniczej w Wydawnictwie UŚ.
