MKKS wreszcie wygrywa u siebie [FOTO]
Drugi mecz w tym sezonie i pierwszy przed własną publicznością wygrali koszykarze drugoligowego MKKS-u Rybnik. W sobotę (22.10.) pokonali we własnej hali MCKS Czeladź 76:55. Było to ich pierwsze zwycięstwo przed własną publicznością.
O pierwszej kwarcie chcieliby jednak jak najszybciej zapomnieć, byli podobnie jak goście bardzo nieskuteczni. Wygrali ją ale zaledwie 11:9. Później po ich rzutach piłka zaczęła wpadać do kosza i zyskali przewagę, którą powiększali już do końca meczu by ostatecznie wygrać różnicą 21 punktów. Z wygranej cieszył się trener zespołu, Jakub Krakowczyk
Jakub Krakowczyk: Dzisiaj troszeczkę zbyt łatwo podeszliśmy do tych pierwszych minut spotkania. Myśleliśmy, że to wszystko przyjdzie nam łatwo, to zwycięstwo, a na nie trzeba było zapracować. Potem wrzuciliśmy drugi bieg, to od razu odrobiliśmy przewagę. Na prawdę w drugiej połowie mogliśmy kontrolować ten wynik, popróbować parę rzeczy, nawet nie denerwowałem się na chłopców, jak robi błędy, bo takie jest też prawo gry w koszykówkę. Trzeba się tym bawić, czasami robić błędy. Paradoks jest taki, że wygraliśmy najsłabszy mecz do tej pory, nie wyglądało to może idealnie, ale w takich warunkach też trzeba umieć wygrywać, co jest cenne. Wielkie gratulacje dla chłopaków, mam nadzieję, że jest to dobry prognostyk na przyszłość.
Po sobotniej wygranej MKKS Rybnik z 7-mioma punktami na koncie zajmuje 6-te miejsce w tabeli grupy C II ligi. W następnej kolejce koszykarze z Rybnika zmierzą się na wyjeździe z Bozzą Kraków (29.10.).
MKKS Rybnik – Miejski Czeladzki Klub Sportowy 76:55 (11:9, 20:7, 18:21, 27:18)
Punkty dla MKKS-u: Kołowrot 0, Kosiorowski 16, Kawczyński 7, Anduła 8, Wydra 14, Tomanek 4, Krakowczyk 4, Czorny 3, Kukuczka 4, Lewandowski 10, Ścieszka 6, Rakszawa 0
Czytaj także:
- Chcieliśmy przede wszystkim utrzymać to co mamy” – Jakub Krakowczyk o meczu MKKS Rybnik – Oknoplast AZS AGH II Kraków
- MKKS Rybnik przegrywa z Ragorem Tarnowskie Góry
- JKH GKS wygrywa w Tychach