Młodzi bandyci aresztowani za napad z nożem w ręku
Żorscy policjanci zatrzymali dwóch nastolatków podejrzanych o napad na ekspedientkę jednego ze sklepów. Młodzi bandyci zostali tymczasowo aresztowani. Do zdarzenia doszło w listopadzie ubiegłego roku. Do jednego ze sklepów przy ulicy Wodzisławskiej weszło dwóch zamaskowanych mężczyzn.
Zatrzymani są podejrzani o dokonanie nie tylko napadu na sklep. To młodzi mężczyźni z dużym dorobkiem kryminalnym. Teraz 17- i 19-latek przebywają w areszcie śledczym. Z oficerem operacyjnym żorskiej policji rozmawiał Arkadiusz Żabka. Jak ustalono, podczas napadu na sklep, przestępcy użyli noża myśliwskiego, którym nie tylko zastraszyli, ale też ranili ekspedientkę:
Te osoby miały ubrane szaliki na twarzach i kaptury na głowach. Jeden ze sprawców, używając noża – to też był taki dość charakterystyczny nóż, bo to był nóż myśliwski – sterroryzowali pracownicę sklepu, a następnie dokonali zaboru pieniędzy w kwocie około 500 złotych. Jeden ze sprawców, używając noża, zranił tę kobietę. Nie było to jakieś poważne zranienie, była to niewielka rana, niewielkie przecięcie skóry. Osoby uciekły i od tego czasu trwały czynności zmierzające do ustalenia tożsamości tych sprawców.
Lista przestępstw, których dopuścili się młodzi bandyci może okazać się naprawdę długa. Winni są nie tylko napadu na sklep, ale także kradzieży pizzy:
Dokonywali zaboru pizzy – w ten sposób napadali na dostarczyciela pizzy. Zamawiali pizzę, dostarczyciel przyjeżdżał, a następnie te osoby używając gróźb i przemocy, dokonywali zaboru tej nieszczęsnej pizzy. W trakcie czynności procesowych i operacyjnych udało się ustalić, że te osoby są winne wspomnianego już napadu na sklep. Nie wykluczamy, że zatrzymani są winni także innych przestępstw, jak podpalenie samochodu na osiedlu Gwarków. Nie ukrywam, że typujemy ich jako sprawców innych czynów na terenie Żor.
Poszukiwania noża, którego przestępcy użyli podczas napadu na sklep, zakończyły się interwencją… saperów:
Jeden ze sprawców wskazał nam miejsce, w którym porzucił narzędzie przestępstwa, a więc wcześniej wspomniany nóż myśliwski. Wspólnie z policjantami udał się w to miejsce, okazało się, że to było szczere pole, w okolicach bażanciarni. Niestety, opady atmosferyczne, śnieg, uniemożliwił szybkie odnalezienie tego noża. Postanowiono więc skorzystać z wykrywacza metali. Pojechali tam policjanci z grupy rozpoznania minersko-rozpoznawczego i oprócz noża znaleźli też granat z okresu II wojny światowej. Oprócz tego więc, że znaleźli nóż, który stanowi dowód w sprawie, znaleziono także granat, który musieli zabezpieczyć saperzy z grupy wojskowej.
– dodaje oficer śledczy. Zatrzymanym przestępcom grożą trzy lata pozbawienia wolności. Sprawcy byli już wcześniej karani.
