Nie ma dnia, by strażacy nie gasili palących się traw
Także we wtorek (23.04.) w regionie byli proszeni o takie interwencje kilkanaście razy. Największy pożar miał miejsce w Kuźni Ligockiej w Rybniku. W rejonie ulicy Wolnej niedaleko drewnianego kościoła spłonęło 3 hektary traw. Strażacy walczyli tam z ogniem ponad godzinę. Zabytkowy obiekt nie ucierpiał.
Groźnie było także w Jastrzębiu gdzie trawa paliła się przy ulicy Chlebowej, tuż obok zajezdni PKM. Dzięki szybkiej akcji strażaków ogień nie przeniósł się na stojące niedaleko autobusy. Spłonął hektar traw. Przyczyną obu pożarów było prawdopodobnie podpalenie.