Piją na Słonecznej Wyspie
"Nie można odpocząć z dziećmi na Słonecznej Wyspie w Marklowicach" - donosi nam słuchacz. Do redakcyjnej skrzynki trafił mail, z którego wynika, że w tym miejscu pojawiła się grupa osób regularnie pijąca tam alkohol, głośno się zachowująca i przeklinająca. "Nie może tego słuchać dorosły, a tym bardziej dzieci" - czytamy w wiadomości od słuchacza Radia 90.
O problemie wiedzą władze gminy, niewiele jednak są w stanie zrobić:
Lokal, który mieści się na Słonecznej Wyspie, jest dzierżawiony przez prywatnego właściciela. Zarządcą Słonecznej Wyspy jest Gminny Zakład Gospodarki Komunalnej. Przekazaliśmy panu dyrektorowi Gminnego Zakładu te informacje, on przeprowadził rozmowę z dzierżawcą. Temat się uspokoił, natomiast znów wypłynął po paru miesiącach. Mam radę dla wszystkich tych, którzy czują się zagrożeni, czy widzą coś co przekracza normy społeczne, żeby zadzwonili do organów, które są do tego powołane, czyli do policji – 997, lub na numer 112. Te instytucje są powołane do tego, żeby reagować natychmiast.
tłumaczy sekretarz Urzędu Gminy w Marklowicach, Benedykt Kołodziejczyk. Sami urzędnicy nie są w stanie podjąć interwencji od razu, ponieważ nie ma w Marklowicach straży gminnej:
Każdą sytuację, czy to sprzedaż nieletnim alkoholu, czy to awantury lub inne niestosowne zachowanie, można zgłaszać policji na numer 112. Mi się wydaje, że reakcja będzie natychmiastowa. Urząd nie posiada straży miejskiej, i nie jesteśmy w stanie w ten sposób reagować.
kończy Benedykt Kołodziejczyk z Urzędu Gminy w Marklowicach.
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do nas TUTAJ!
