Pilnuj drinka nie tylko na dyskotece!
Coraz częściej zdarza się, że z "pigułkami gwałtu" możemy mieć do czynienia w podróży lub w czasie biznesowego spotkania. Przypomnijmy, że „pigułka gwałtu” - to umowna nazwa szeregu substancji chemicznych o działaniu obezwładniającym.
Sprawia, że oprawca jest w stanie podporządkować sobie ofiarę, bez konieczności używania siły. Ten środek najłatwiej dodać do drinka, na dużej imprezie, dyskotece czy w klubie. Należy mieć się na baczność także w trakcie podróży pociągiem, czy też spotkania biznesowego.
Substancja ta może być dodana do napoju praktycznie w każdym miejscu. Występuje w postaci płynu, proszku, tabletek lub granulatu. Jest bezbarwna, bezzapachowa i praktycznie bez smaku.
Co zrobić, gdy zorientujemy się, że nam ją podano? Na ile to możliwe działać natychmiast i poprosić o pomoc zaufaną osobę. Ważne aby taki przypadek niezwłocznie zgłosić na policję – zwiększa to szanse na znalezienie i ukaranie sprawcy.
Substancja znika z krwi już po kilku godzinach, dlatego tak ważne jest, by jak najszybciej wykonać niezbędne badania. Podstawa jednak to ostrożność. Tak więc na imprezę nie wybierajmy się samotnie, a tylko w towarzystwie zaufanych osób.
Pij z własnoręcznie otwartej puszki lub butelki – jeśli to niemożliwe, obserwuj, w jaki sposób Twój napój jest przyrządzony. Nie przyjmuj napojów od nieznajomych i nie zostawiaj napoju bez opieki, nawet jeśli odchodzisz tylko na chwilę.