Poleciały głowy w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Za problemy z prawem
Zmiany dotyczą kadry menadżerskiej, z pracy odchodzą ci, którzy mają problem z prawem. Oficjalnie jednak żegnają się z pracą i korzystają z uprawnień emerytalnych. Prezes JSW Edward Szlęk zażądał od dyrektorów kopalń i ich zastępców, aby złożyli pisemne oświadczenia o niekaralności oraz, że nie toczy się przeciwko nim postępowanie karne.
Nie wszyscy mogli takie oświadczenia przedstawić, stąd zmiany na niektórych stanowiskach. Dlatego też Zarząd spółki podjął decyzję o zmianach kadrowych w poszczególnych kopalniach – mówi Agnieszka Barzycka z JSW:
Osoby pełniące kierownicze stanowiska musi cechować uczciwość – podkreśla w specjalnym komunikacie prezes JSW Edward Szlęk. Stąd też zmiany personalne objęły także jedną ze spółek JSW Szkolenie i Górnictwo – dodaje Barzycka:
Związkowcy decyzję prezesa JSW o pożegnaniu się z częścią dyrektorów kopalń przyjęli z radością. Mówi Piotr Szereda z górniczej Solidarności:
Przypomnijmy, że zmiany personalne rozpoczęły się na początku lipca tego roku, kiedy to Rada Nadzorcza odwołała wiceprezesa JSW Jerzego B.. Prokuratura zarzuciła mu przyjmowanie łapówek od jednej z firm dostarczającej kopalni środki chemiczne. Przed Sądem Okręgowym w Częstochowie toczy się już jego proces.