Rybnickie koszykarki rozpoczęły przygotowania do sezonu [foto]

Jedną z podstawowych zawodniczek będzie rozgrywająca, Agata Gajda. Dlaczego przyjęła ofertę rybnickiego klubu?

Po sezonie czekałam na propozycje i dostałam taką między innymi z Rybnika. Znam się z trenerem Mikołajcem od jakiegoś czasu, wiem, że potrafi fajnie poprowadzić zespół, podoba mi się jego wizja, dlatego zdecydowałam, że chcę tu grać. Mamy nadzieję zacząć dobrze i tak naprawdę w trakcie sezonu zobaczymy, jak się to ułoży. Chcemy stworzyć fajny zespół zarówno na parkiecie, jak i poza nim. Jak wyjdzie? Jaki będzie wynik? To się okaże…

W zespole jest także doświadczona skrzydłowa Agnieszka Makowska, jak ocenia swoją nową drużynę?

Nie ma jeszcze Amerykanek, ale jeżeli chodzi o Polki, to jeżeli będzie duch walki i będziemy tworzyć zgrany team, to namieszamy w lidze. Czyli zamierzamy wygrywać z zespołami, które chcą się uplasować wysoko…

To nowe zawodniczki, ale w Rybniku zagrają także dobrze znane z występów w KK ROW-ie: Rebbeca Harris, Aldona Morawiec i Agnieszka Kułaga. Ta ostatnia dobrze pamięta łzy i ostatni mecz w ubiegłym sezonie, gdy zespół został wycofany z rozgrywek. Czy już wtedy myślała, że wróci do Rybnika?

Tak szybko nie. Po meczu byłam wściekła, gdyby mnie ktoś o to zapytał, powiedział mi, że tu wrócę, to bym powiedziała, że nie. Ale to jest miasto, które żyje koszykówką, są nowi ludzie, więc dlaczego nie? Chcę tu grać. Za miesiąc, dwa będzie widać efekty pracy, treningów.

Klub otrzymał już ostateczną licencję uprawniająca do gry w ekstraklasie z czego bardzo zadowolony jest trener Basket ROW-u Rybnik, Kazimierz Mikołajec:

Kosztowało to trochę pracy, ale na szczęście się udało. Startujemy, gramy, mamy licencję, mamy skład – myślę, ku radości kibiców. Chcemy być Mistrzem Polski. Wiadomo, że gramy o to, by być jak najwyżej. To jest gra zespołowa, musi być synergia, kto będzie miał lepszą atmosferę i lepiej zbudowany zespół, ten będzie wyżej.

Nowy klub ma najmłodszego w Polsce prezesa, funkcję objął 28-letni, Krzysztof Kaczmarczyk. Czy od strony organizacyjno-finansowej wszytko jest zapięte na przysłowiowy „ostatni guzik”:

Dostaliśmy wsparcie z miasta, które zabezpiecza nam wszystkie sprawy organizacyjne. Naszym głównym sponsorem jest pan Darek Deja, sprawy w temacie potencjalnych nowych sponsorów wciąż się toczą. Budżet chcemy zamknąć w kwocie 1,5 miliona. Myślę, że jest to wykonalne, na chwilę obecną jestem w stanie zapewnić, że sezon będzie przebiegał „w harmonii”.

Dodajmy, że drużyna Basket ROW Rybnik będzie przygotowywała się do nowego sezonu na własnych obiektach. Zespół wyjedzie także na obozy przygotowawcze do Brennej, oraz do Szczyrku. W planach są sparingi z zespołem ekstraklasy niemieckiej, z Wisłą Can-Pack Kraków, a także udział w turniejach w czeskim Hradec Kralowe i turniej w Rybniku.