Rybnik: Mieszkańcy familoków czekają na robotników. Nie mają pieców, a robi się coraz zimniej
Tymczasem Miasto Rybnik mówi, że wszystko idzie zgodnie z planem. Mowa o sytuacji w dzielnicy Niedobczyce, na ulicy Paderewskiego. Tam mieszkańcy czterech budynków pytają, kiedy wrócą robotnicy, bo robi się coraz chłodniej, a Zakład Gospodarki Mieszkaniowej wyburzył im wszystkie piece kaflowe.
Zgodnie z planem przed sezonem grzewczym budynki mają zostać podłączone do sieci centralnego ogrzewania, wymieniona ma być także stolarka okienna. Tymczasem robotników nie ma. Z mieszkańcami spotkał się Arkadiusz Żabka:
Mieszkańcy: Wstrzymano prace. Zaczęli z końcem czerwca, tylko piece rozebrali i nic więcej. Coś tam porobili, zrobili tam izolację termiczną od dołu fundamentu i dalej nie wiemy nic. Miesiąc czasu już nie wiemy co jest grane. Dzwoniłem do inspektora nadzoru, to powiedziała, że muszą nowe projekty zrobić. Była obietnica, że będzie to do końca sierpnia zrobione, a mamy koniec sierpnia i nie widać, żeby coś się działo. (…) Noce chłodne się już robią.
Czekaliśmy na robotników całe wakacje, nigdzie nie wyjechaliśmy
– mówią nam mieszkańcy familoków przy ulicy Paderewskiego:
Mieszkańcy: Urlop wzięliśmy, myśleliśmy, że będą robić remont. Nie pojechaliśmy nigdzie, bo czekaliśmy na robotników. (…) Od zeszłego roku robili pomiary, a do tej pory nie ma nic.
Co na to Zakład Gospodarki Mieszkaniowej? Zastępca dyrektora ZGM odpowiada, że wszystko idzie zgodnie z harmonogramem, a termomodernizacji poddanych jest aż 18 familoków w dzielnicy Niedobczyce:
Andrzej Waliszewski: Prace są na całym osiedlu. Zapewniam, że wszystko będzie w porządku. Ciepło trafi do nich.
Radio 90: Pytanie brzmi – kiedy robotnicy pojawią się w budynkach na Paderewskiego?
Andrzej Waliszewski: Oni tam są. Tylko być może akurat nie w budynku na Paderewskiego. Zapewniam, że wszystko jest utrzymywane w normie, tam są inspektorzy nadzoru.
Zmiany projektowe dotyczą tylko kwestii tego czy docieplać piwnice
– dodaje dyrektor Waliszewski podkreślając, że ostateczny termin zakończenia prac to listopad tego roku:
Andrzej Waliszewski: Mówimy o całej termomodernizacji. Zdaję sobie sprawę z tego, że ludzie są niecierpliwi i już teraz w mieszkaniach na Andersa są instalacje porobione. Za chwilę będą w pozostałych budynkach. Pierwsze co robimy, to właśnie instalacje.
Czy faktycznie ZGM Rybnik zdąży zakończyć prace termomodernizacyjne przed sezonem grzewczym? Czas pokaże.
Czytaj także:
- Czujki czadu zamontowano w mieszkaniach ZGM-u Rybnik
- Rozwiązanie problemu na Damrota i Ściegiennego w Radlinie? „Wszystko jest na dobrej drodze”
- Czy ruch na przejściu granicznym w Skrbeńsku będzie zamknięty? Mieszkańcy mają dość