Szpital w Cieszynie potrzebuje chętnych do pracy
Wszystkie łóżka przewidziane dla osób chorych na koronawirusa w cieszyńskim szpitalu są zajęte. To informacje od dyrekcji placówki. Zgodnie z decyzją wojewody, Szpital Śląski w Cieszynie jest zobowiązany do prowadzenia i utrzymywania 65 łóżek przeznaczonych dla pacjentów chorych na covid-19. W tym 12 łóżek musi mieć dostęp do respiratora, są to tzw. łóżka OIOM-owych.
Jak mówi dyrektor placówki, Czesław Płygawko:
Od samego początku hospitalizujemy więcej osób, a w najtrudniejszym momencie było to 93 pacjentów „covidowych. To świadczy o tym, że wykonujemy więcej świadczeń dla większej liczby pacjentów, aniżeli wynikałoby to z decyzji wojewody.
Jest to spowodowane faktem, że trafiają do szpitala pacjenci przywożeni przez system ratownictwa medycznego, jak również placówka przyjmuje chorych ze skierowania od lekarza rodzinnego, ponieważ nie ma ich, gdzie odesłać. Dostawiane są dodatkowe łóżka, przyłącza się dodatkowe podłączenia do tlenu. Ale problemem są również braki kadrowe:
Chciałbym się zwrócić z apelem do wszystkich medyków, do osób wykonujących zawód medyczny, o rozważenie sprawy podjęcia pracy w naszym szpitalu, czy poprzez dyżury czy zatrudnienie się. Ten apel dotyczy zarówno personelu lekarskiego jak i pielęgniarskiego, ratowników medycznych jak również personelu pomocniczego. Potrzebujemy we wszystkich tych grupach zawodowych dodatkowego wsparcia po to, żeby zluzować troszkę nasz personel, który już pracuje na granicy wytrzymałości fizycznej.
Czesław Płygawko
Jak zaznacza dyrektor:
W tej chwili jest potrzebna każda para rąk, z doświadczeniem, z prawem wykonywania zawodu medycznego. Co ważne, korzystamy również z pomocy personelu pomocniczego. Ostatnio terytorialsi pomagają również na naszym najcięższym oddziale anestezjologii i intensywnej terapii przy obsłudze pacjentów.
Czytaj także:
