Szpitale w powiecie wodzisławskim chcą zaciągnąć 10-milionowy kredyt
10 milionów złotych na 10 lat. Na taki kredyt liczą połączone szpitale w Wodzisławiu i Rydułtowach. Ogłoszono przetarg na udzielenie takiego wsparcia, dzięki któremu spłacone mają zostać dotychczasowe zobowiązania placówek.
Mówi Bożena Capek, szefowa lecznic w Wodzisławiu i Rydułtowach:
Pozwoli to na obniżenie kosztów funkcjonowania oraz pozwoli to na odzyskanie wiarygodności, którą u niektórych naszych wierzycieli, ze względu na nieterminowe spłaty, utraciliśmy. Chodzi o to, że kwoty ustawowe z niepłaconych w terminie zobowiązań sięgają 13% w skali roku. Natomiast kredyt, który planujemy zaciągnąć, oczywiście po przeprowadzonej procedurze, nie powinien być większy niż 5%.
Zaciągnięty kredyt ma pokryć też pożyczki, które szpitale powinny spłacać. Na taki krok zgodził się Zarząd Powiatu Wodzisławskiego, udzielając dyrekcji placówek poręczenia majątkowego. Rada Powiatu na ostatniej sesji postanowiła co roku zabezpieczać w swoim budżecie niezbędną kwotę, na wypadek gdyby lecznice stały się niewypłacalne:
To jest pewne obciążenie, bardzo istotne, ponieważ wiąże się z tym, że wtedy może zabraknąć na inwestycje chociażby drogowe, które są bardzo potrzebne i o które wszyscy walczą. Są to pieniądze zamrożone i ja wierzę w to, że pani dyrektor oczywiście zrealizuje obietnice i kredyt będzie spłacała. Ale wiemy, że te pieniądze muszą być zabezpieczone i to jest właśnie problem, nad którym zastanawiali się radni. Ale prawie jednogłośnie, z jednym głosem wstrzymującym się, zagłosowali za i myślę, że zrozumieli sytuację.
– komentuje Tadeusz Skatuła, starosta wodzisławski. Co roku w budżecie zabezpieczone będą kwoty rzędu miliona 300 tysięcy. Przekonuje jednak argument o zmniejszeniu zadłużenia:
Zmniejszy się w takim układzie wartość, którą będziemy mogli pokryć po zakończeniu roku rozrachunkowego i jeśli oczywiście wynik ujemny będzie. Nie ukrywajmy, że pani dyrektor będzie bardzo trudno taki wynik finansowy, by satysfakcjonował on wszystkich To wszystko jest winą tego, że nadwykonania, które tak nazywamy usługi wykonane dla społeczeństwa mieszkańców naszego powiatu nie zostały pokryte do dnia dzisiejszego nie zostały pokryte, a jest to dzisiaj już kwota ponad 3 milionów złotych.
…I póki co nie ma szans na to, by Narodowy Fundusz Zdrowia zapłacić szpitalom za nadwykonania:
Na ten czas nie, wręcz przeciwnie, zapowiedzi są takie, że nadwykonania nie będą wypłacane w tym roku. Wyleczyliśmy i udzieliliśmy pomocy naszym chorym, a to jest nasz cel, nasze zadanie statutowe i taka jest misja naszego zakładu. Myślę, że każdy kto służy wiedzą, pomocą chorych, zawsze na rynku się utrzyma.
– kończy dyrektorka szpitali w Wodzisławiu i Rydułtowach, Bożena Capek. W budżecie na 2013 rok zabezpieczono 107 tysięcy złotych, które stanowią poręczenie majątkowe kredytu, jaki zostanie zaciągnięty przez lecznice z powiatu wodzisławskiego.
