Tajemnicza walizka postawiła na równe nogi wszystkie służby. Sprawa miała zaskakujący finał
Zapomniana walizka przed magistratem, postanowiła na nogi wszystkie służby w Raciborzu. Wczoraj (13.07.) po południu dyżurny policji otrzymał informacje, o podejrzanym bagażu stojącym obok budynku przy ul. Batorego.
Ponieważ nie ustalono do kogo należy ani co jest w środku miejsce zabezpieczono i skierowano tam odpowiednie służby. W tym samym czasie do policjantów interweniujących na miejscu zgłosił się właściciel walizki. Sprawcą zamieszania okazał się 20-letni mieszkaniec Żor, który będąc serwisantem drukarek, po wykonaniu zlecenia, przez przypadek pozostawił walizkę z narzędziami na chodniku i odjechał.