To nie były narkotyki. Raciborska policja na temat pościgu zakończonego w Gorzycach
To nie były narkotyki- informuje raciborska policja w sprawie pościgu zakończonego w Gorzycach na ulicy Wiejskiej. Wszystko zaczęło się przed południem w Chałupkach. Patrol drogówki chciał zatrzymać do rutynowej kontroli na ulicy Raciborskiej, jadącego od granicy mercedesa.
Kierowca jednak nie zareagował na polecenia policjantów i przyspieszając, zaczął uciekać. Nie reagował na znaki do zatrzymania, policji udało się go zmusić do zakończenia jazdy dopiero w Gorzycach na ulicy Wiejskiej.
Jak się okazało, kierowca 32-letni Czech nie miał uprawnień do kierowania pojazdem i prawdopodobnie to było przyczyną brawurowej ucieczki- powiedział radiu 90, Mirosław Szymański rzecznik raciborskiej policji.
Czytaj także:
- Patrycja L. przyznała się do zabójstwa mieszkańca Pszowa
- Nie oddał znalezionego portfela, będzie miał kłopoty
- Wpadł poszukiwany przez sąd. Kontrolujący policjanci znaleźli w jego samochodzie narkotyki