Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Rydułtowy: Ulica Radoszowska odblokowana. Burmistrz szuka rozwiązań na przyszłość

Facebook Twitter

Jak wiecie z naszych wiadomości, problemy na ulicy Radoszowskiej były od wtorku (18.05.), bo znów droga była zalana. Poziom wody był na tyle wysoki, że służby miejskie odpowiedzialne za bezpieczeństwo zdecydowały, że uniemożliwia on poruszanie się samochodów po tej trasie.

Jeszcze wczoraj (19.05.) woda „schodziła” z Radoszowskiej, nie trzeba było jej pompować, ale kiedy jezdnia była już sucha, drogowcy musieli ją wyczyścić, tak by móc udrożnić ją dla ruchu. Temat zalewanej ulicy Radoszowskiej w Rydułtowach jest obecnie jednym z najważniejszych problemów do rozwiązania. W przyszłym tygodniu w tej sprawie ma odbyć się spotkanie przedstawicieli władz miasta, kopalni i Polskiej Grupy Górniczej. Zaproszono także przedstawiciela mieszkańców. Mówi burmistrz miasta:

Marcin Połomski: Zaprosiłem na spotkanie w Rydułtowach, żeby przeanalizować temat niecki w rejonie ulicy Radoszowskiej i Maczka, jak ten temat rozwiązać w trybie pilnym. Nie mam jeszcze potwierdzeń obecności, ale muszą zapaść konkretne decyzje. Kopalnia KWK Rydułtowy od dwóch lat wykonuje projekt, ale procedury projektowe są nie do zaakceptowania przez mieszkańców i przez miasto. Musi to być przyspieszone.

Burmistrz temat ostatniej powodzi poruszył m.in. w Ministerstwie Infrastruktury:

Marcin Połomski: Pytałem także o środki na analizę warunków przystosowania miast do zmian klimatu, do tych nowych warunków pogodowych, do przeanalizowania miasta pod kątem gospodarki deszczowej. Są takie środki w krajowym planie odbudowy, wiem, że nowa perspektywa unijna też będzie brała to pod uwagę.

Rydułtowy chcą tez starać się o środki z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji:

Marcin Połomski: Rydułtowy chyba najbardziej ucierpiały jako gmina górnicza w ostatniej ulewie. Należy inaczej podejść do miast górniczych, w których występuje niekontrolowane osiadanie terenu. Powinny środki zostać skierowane na zarządzanie wodami deszczowymi i analizę deszczową miasta, aby woda deszczowa była w kontrolowany sposób odprowadzana. Tak, aby mieszkańcy nie cierpieli po opadach.

Straty w majątku gminnym wywołane przez ostatnią powódź trzeba liczyć w milionach złotych. Poszkodowanych jest blisko 300 prywatnych posesji.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj