Unia Turza Śl. lepsza od ROW-u Rybnik w Pucharze Polski
Piłkarze trzecioligowej Unii Turza Śląska awansowali do kolejnej rundy Pucharu Polski na szczeblu Śląskiego Związku Piłki Nożnej.
Wczoraj (23.04) po emocjonującym meczu wygrali po serii rzutów karnych w Rybniku z tamtejszym ROW-em 4:3. W regulaminowym czasie gry mecz zakończył się remisem 2:2, a wyrównującą bramkę ROW zdobył w ostatniej minucie doliczonego czasu gry po rzucie karnym. Później skuteczniejsi w wykonywaniu jedenastek byli zawodnicy z Turzy i to oni cieszyli się z awansu. Mówi trener Unii, Dariusz Kłus.
Dariusz Kłusk: Mieliśmy lepsze i gorsze momenty. Myślę, że przeciwnik ustawił się tutaj do takiego odbioru, mają szybkich zawodników z przodu i taką obrali taktykę. Natomiast my musieliśmy prowadzić tą grę. Myślę, że kilka sytuacji niezłych z tego wyszło. Czasami zagraliśmy zbyt nerwowo albo niepotrzebnie dłuższą piłką, gdzie przeciwnik był ustawiony w polu karnym i nie było tam na to miejsca. No ale chwała moim zawodnikom za to, że walczyli o zwycięstwo, o ten awans. Czasami taki sukces rodzący się w bólach jest takim impulsem.
Niepocieszony był po meczu trener czwartoligowego ROW-u, Dawid Jóźwiak.
Dawid Jóźwiak: Szacun dla chłopaków, że doprowadziliśmy do tych rzutów karnych na dobrą sprawę, bo bardzo długo przegrywaliśmy dwa razy odrabialiśmy straty. Udało się w ostatniej minucie. Niestety nam się nie udało tego wykorzystać i odpadamy. Bardzo ciężkie spotkanie i nie chcę narzekać, ale chcieliśmy ten mecz grać jutro (…)
Unia Turza awansowała do dalszej fazy rozgrywek, jutro (25.04) po losowaniu pozna ćwierćfinałowego rywala.
Czytaj także: