Urzędnicy do pracy będą dochodzić pieszo. Parking przeznaczony dla petentów
To dobra wiadomość dla mieszkańców, nieco gorsza dla urzędników. Najprędzej za dwa tygodnie, najpóźniej - za miesiąc pracownicy jastrzębskiego magistratu będą musieli przeparkować swoje samochody w inne miejsca i dojść do pracy pieszo. Powód?...
Wszystko przez to, że teren przy magistracie zostanie przygotowany dla osób, które muszą pojawić się w urzędzie, by załatwić swoje sprawy. Kiedyś znajdujący się tam parking był płatny i wtedy nie było problemów ze znalezieniem wolnego miejsca. Odkąd jednak opłata nie jest pobierana, o zaparkowaniu tam samochodu można pomarzyć. Tylko kiedy przyjeżdża się bardzo wcześnie, w zasadzie z chwilą otwarcia urzędu, można znaleźć wolne miejsce. Te głosy dotarły do władz miasta, które postanowiły zainstalować przy wjeździe na parking szlaban i wprowadzić opłaty.
Przeprowadzono badania, z których wynika, że czas załatwiania sprawy w urzędzie to około pół godziny, dlatego pierwsza godzina parkowania będzie bezpłatna. Ustalono także, że za każdą kolejną godzinę trzeba będzie zapłacić dwa złote. Wprowadzenie opłat ma zniechęcić nie tylko pracowników urzędu, ale także okolicznych punktów do zajmowania miejsc przez 8 godzin. Z kart bezpłatnego parkowania korzystać będą tylko wybrani urzędnicy, którzy często jeżdżą w teren, jak na przykład geodeci. Ogólnie do dyspozycji mieszkańców ma być 60 miejsc parkingowych.
