Urzędnicy z Knurowa mają związane ręce w sprawie parku w Szczygłowicach
Urzędnicy mają związane ręce w sprawie zaniedbanego terenu po byłej restauracji w parku w Szczygłowicach. Jak wiecie z naszych wiadomości: mieszkańcy postanowili sami posprzątać przy ulicy Parkowej 4, bo ilość śmieci odstrasza.
Od 2014 roku toczy się postępowanie windykacyjne wobec właściciela, a Urząd Miasta nie może przejąć tego terenu:
Krzysztof Stryczek: To jest posesja prywatna, która ma właściciela i ten właściciel żyje, działa, nie jest to posesja porzucona, po jakieś zmarłej osobie, po jakiś spadkobiercach, którzy wyjechali za granicę i w takiej sytuacji sąd może ustanowić jakiegoś kuratora. Ta posesja posiada swojego właściciela. Tam gdzie gmina Knurów miała jakieś możliwości prawne, żeby zobligować, ewentualnie w jakiś sposób zmusić właściciela do realizacji swoich obowiązków, myśmy to wykonali. Straż Miejska kilka razy skierowała wnioski o ukaranie właściciela mandatem, te sprawy oczywiście szły do sądu. W związku z tym, że właściciel nie wywiązywał się z obowiązku trzymania czystości i porządku, to sąd w tej sprawie wydał w sumie 3 wyroki skazujące. Brak jednak możliwości egzekucji tych wyroków, właściciel uchyla się od wykonania wyroku.
-tłumaczy Krzysztof Stryczek w Urzędu Miasta w Knurowie. Terenu nie uznano wciąż za dzikie wysypisko śmieci, co pozwoliłoby na zastępcze jego przejęcie. Gdzie toczą się jeszcze postępowania w sprawie tej zaniedbanej działki?
Krzysztof Stryczek: Odpowiednimi organami są Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego, sanepid i w ostateczności sąd i przed tymi organami te sprawy się toczą. Sprawy, które zarówno zostały zgłoszone przez gminę Knurów jak i wynikały z tego, że te organy mając informację o tym, że sytuacja tam jest zła, wszczynały postępowanie z urzędu. Sprawa w tej chwili tak wygląda, że gmina Knurów sama nie może posprzątać tego terenu, gdyż ustawa o finansach publicznych jasno wskazuje, że wydatki jednostek samorządu terytorialnego muszą służyć wyłącznie finansowaniu zadań publicznych tej jednostki a zabezpieczenie obiektu stanowiącego własność prywatną, naprawa tego obiektu czy modernizacja, nie jest zadaniem publicznym.
W knurowskim magistracie zastanawiano się też czy można odgrodzić zaśmiecony teren po dawnej restauracji od parku miejskiego, ale okazało się, że prywatna nieruchomość ma zapisane prawo do przejścia i przechodu, czyli tak zwaną służebność drogową: właściciel musi mieć możliwość dojazdu na swoją działkę przez drogę publiczną. Dlatego to mieszkańcy Szczygłowic postanowili wziąć sprawy w swoje ręce, akcja sprzątania już w sobotę (24.04.) od 9.00.
Czytaj także:
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do nas TUTAJ!
