Wraca sprawa SOR w Rybniku. Kuczera: rozumiem nerwy pacjentów
Czy prezydent Rybnika Piotr Kuczera rozmawiał z dyrektorem szpitala w sprawie sytuacji na SOR w Rybniku? Przypomnijmy, że prawdziwe tsunami wywołał w sieci filmik dotyczący traktowania pacjentów na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w rybnickim szpitalu.
Rzecznik Praw Pacjentów, Narodowy Fundusz Zdrowia i Urząd Marszałkowski w Katowicach rozpoczął kontrolę w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 3 w Rybniku. Dotyczy ona nieprawidłowości do jakich dochodzić miało w ostatnim czasie na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Jak wiecie z naszych wiadomości pacjenci mieli tam czekać wiele godzin na przyjęcie. Póki co dyrekcja szpitala milczy, podobnie jak organ założycielski czyli Urząd Marszałkowski. Rzecznik lecznicy wydał tylko w piątek krótki komunikat.
Tymczasem poranny gość Radia 90 prezydent Rybnika Piotr Kuczera, przyznał, że wczoraj przeprowadził telefoniczną rozmowę z dyrektorem placówki Jarosławem Madowiczem:
Piotr Kuczera: Miałem okazję rozmawiać z panem dyrektorem. Mówił o tym, że trwają procedury wewnętrzne, sprawdzające został poinformowany rzecznik pacjentów, Urząd Marszałkowski jako organ prowadzący, właścicielski. I po tych wszystkich analizach, po małym wewnętrznym śledztwie, komunikat zostanie wydany odpowiedni. Też będą wskazane osoby odpowiedzialne, i potencjalne konsekwencje.
Radio 90: Kiedy pan rozmawiał z dyrektorem?
Piotr Kuczera: W dniu wczorajszym. Ten szpital jest bardzo ważnym miejscem w Rybniku i mam nadzieję, że zostanie wyjaśniona. Rozumiem nerwy pacjentów, ale też rozumiem dyrektora, że chce z jasnym komunikatem, precyzyjnym wyjść na zewnątrz.
A tutaj cała rozmowa z prezydentem miasta Rybnika, Piotrem Kuczerą.
Czytaj także: