Zamek Piastowski w Raciborzu z częścią hotelową? Część radnych ma pytania o przyszłość obiektu
Zamek Piastowski w Raciborzu znów w przebudowie. Tym razem Trwa adaptacja słodowni i modernizacja domu książęcego. Co tam powstanie? Czy to prawda, że ma tam być hotel? Czy nas stać na utrzymanie tego obiektu? To tylko część pytań jakie o przyszłość Zamku mają niektórzy radni.
Zamek Piastowski w Raciborzu – co wiemy, a czego nie o kolejnej inwestycji?
„Lex Zamek”, czyli wątpliwości części radnych powiatowych ws. inwestycji na Zamku Piastowskim w Raciborzu. Trwa adaptacja słodowni i modernizacja domu książęcego za pieniądze pozyskane z Polskiego Ładu. To 18 milionów złotych, do których rada powiatu musiała dołożyć jeszcze 3 miliony. Nie dla wszystkich jasna jest przyszłość obiektu, już po zakończeniu prac:
Ryszard Frączek: Jeżeli my mamy przed sobą inwestycję, bardzo piękną – w zamek, centrum medialne, w które będzie wyposażony, to my jako radni już dzisiaj powinniśmy mimo wielu pytań, wiedzieć, co to będzie. My nie wiemy. Doszliśmy po cichu do dokumentacji i o tym mówimy staroście: po co tam jest hotel? Nie ma tam żadnego hotelu, tam będą komnaty: komnata św. Ofki, Mieszka Plątonogiego itp. Na zamku są już dwie restauracje, teraz ma być trzecia restauracja. Ale skoro ma tam być hotel, to na logikę musi być jakaś służba, która o te pokoje dba, jak ma być restauracja, to muszą być pracownicy. My nic nie wiemy, nie ma biznesplanu i nas to przeraża.
mówi radny powiatu raciborskiego, Ryszard Frączek i podkreśla, że wciąż nie ma zabezpieczonych pieniędzy w budżecie na utrzymanie obiektu:
Ryszard Frączek: Trzeba jakieś 10 etatów tam wyjąć. Dalej pytanie: no fajnie, dostaniemy ciastko, będzie coś chociaż nie do końca wiemy co, ale my to będziemy musieli utrzymać? To też trzeba przewidywać. Te etaty, moim zdaniem, to będzie kilkaset tysięcy. Czy nas na to stać? W ogóle nie ma na ten temat rozmowy. To jest tak, że jakby zarząd zobaczył na kiermaszu fajne świecidełka, kupił je, ale nie wie po co. Nie, tak nie można. To są pieniądze obywateli. Jak się podchodzi do pieniędzy? Jeżeli to nie nasze, bo to nie nasze, ja to słyszę to to myśmy dostali, to nikt o to nie dba. Obawiam się, że z tego wyjdą różne jeszcze niejasności.
Zamek Piastowski w Raciborzu pozostanie w rękach powiatu
Ewa Lewandowska, zastępca starosty raciborskiego na zwołanym w tej sprawie posiedzeniu połączonych komisji, uspokaja radnych. Zapewnia, że obiekt pozostanie w rękach powiatu i nie zostanie sprzedany po remoncie prywatnemu zarządcy:
Ewa Lewandowska: To jest oczywiście absurd, to są w ogóle jakieś wysnute z palca podejrzenia. Oczywiście, kto i jak to będzie prowadził, to będzie kwestia przyszłości, natomiast pozostaje to w tej chwili na pewno w rękach powiatu. Część piwniczna z piękną cegłą, w której być może będzie mogła być jakaś funkcja, czy to warsztatowa, czy restauracyjna, jest przestrzeń właśnie na parterze, gdzie będzie ta część recepcyjna, ale też sala konferencyjno-wystawiennicza, no i te komnaty, które wzbudzają tyle jakichś emocji, dyskusji. Jest to przestrzeń na poddaszu. goście, którzy będą do nas przyjeżdżali, będą mieli możliwość taniego noclegu. My nie zamierzamy być konkurencją dla naszych restauratorów bądź naszych hotelarzy.
To nie będzie hotel działający na komercyjnych zasadach – dodaje wicestarosta:
Ewa Lewandowska: Najprawdopodobniej nie będzie się w kategoriach hotelu mieściło, bo tam trzeba spełniać odpowiednie warunki. Na ten moment to są komnaty tematyczne, gościnne, ale też właśnie związane tematycznie z historią, bo będą tam prezentacje też tego okresu średniowiecza. Więc jeśli będziemy mieli naszych gości: wymiany ze szkołami czy z naszymi powiatami partnerskimi, czy to z Polski, czy z np. z Niemiec, czy z Ukrainy, to będzie to przestrzeń, którą będzie można zaproponować, żeby ich ugościć, w tańszy sposób.
Bo warto dodać, że w modernizowanej części Zamku Piastowskiego ma działać muzeum multimedialne poświęcone właśnie czasom średniowiecza. Całość ma być gotowa do marca przyszłego roku.
Czytaj także:
