Żory: Po paliwo przyjechał na „bani”
Bez ubezpieczenia, aktualnych badań, z sądowym zakazem prowadzenie pojazdów. Jak by tego było mało, przyjechał na stację ukraść paliwo. 30-letni jastrzębianin został już zatrzymany przez policję.
Wszystko działo się w sobotnią (22.05.) noc w Jastrzębiu-Zdroju. Do komendy policji wpłynęło zgłoszenie o kradzieży paliwa na jednej ze stacji. Jej pracownicy przekazali informacje na temat pojazdu, którego kierowca dokonał kradzieży. Godzinę później policjanci prewencji na jednej z jastrzębskich ulic zauważyli samochód, który odpowiadał podanemu przez dyżurnego w komunikacie. W aucie znajdowały się dwie osoby.
Policjanci ustalili, że jeden z nich, już od 2018 roku ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a jego samochód jest w złym stanie technicznym i nie ma aktualnych badań oraz ubezpieczenia. Potwierdziło się także, iż 30-latek zatankował za przeszło 100 złotych i odjechał, nie płacąc za paliwo. Teraz mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju odpowie za złamanie sądowego zakazu oraz szereg popełnionych wykroczeń.
Czytaj także: