Ciągle nie wiadomo co było przyczyną eksplozji gazu w Skrzyszowie
Do zdarzenia doszło w czwartek (7.01.) po południu w budynku gospodarczym na terenie prywatnej posesji. Poszkodowani cały czas przebywają w wodzisławskim szpitalu, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. 66-letnia kobieta ma bardziej rozległe oparzenia niż jej 58-letni znajomy.
Stan poszkodowanych na razie nie pozwala na ich przesłuchanie. Wg wstępnych ustaleń do wybuchu doszło w momencie wymiany butli. Na miejscu tragedii był wczoraj Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Piotr Zamarski jest jednak ostrożny w ocenach. Dziś ma dojść do wizji lokalnej i wtedy zapadną decyzje. Patrząc jednak na rozmiar strat, wydaje się przesądzone, iż budynek nadaje się do rozbiórki.