Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Drogowcy rozpoczęli pozimowe prace. Dlaczego dziury powstają na drogach?

Facebook Twitter

Rozpoczęły się pozimowe prace drogowców. W Rybniku intensywne prace trwają od kilku dni i powinny zakończyć się za miesiąc. Dlaczego dziury powstają na drogach?

dziury w drodze

O to dlaczego dziury powstają na drogach i z roku na rok pojawia się ten sam problem, Arkadiusz Żabka pytał Przemysława Grycmana dyrektora Rybnickich Służb Komunalnych:

Przemysław Grycman: Dziury po okresie zimowym „wyskakiwały”, „wyskakują” i myślę, że jeszcze trochę z nimi pożyjemy.

Radio 90: Dlaczego pojawiają się dziury w drodze?

Przemysław Grycman: Taka już jest struktura asfaltu. Jest przejście przez temperaturę zero stopni Celsjusza, asfalt się kurczy, jest zużyty i wypada.

Radio 90: Nie można tak kłaść asfaltu, żeby dziur nie było?

Przemysław Grycman: Nie ma takiej technologii. Może w jakichś ciepłych krajach, może w Afryce tam, gdzie nie ma przejść temperatury przez 0 stopni Celsjusza, ten problem nie występuje. Asfalt też ma swoją żywotność, wiadomo, że na drodze, która ma rok, to te dziury nie występują, natomiast na drogach gdzie ten asfalt jest zużyty, się łuszczy.

Przemysław Grycman dyrektor Rybnickich Służb Komunalnych

Dlatego też kierowcy powinni zwrócić uwagę na pachołki i barierki ustawione na drogach. To znak, że tam łatamy bądź będziemy wkrótce łatać dziury- dodaje dyrektor Grycman:

Przemysław Grycman: Dopiero wystartowała otaczarnia, która kręci masę asfaltową, dziennie jesteśmy w stanie 10-15 ton zużyć, którą używamy do lepszego zabezpieczenia tych dziur, ich usuwania. Do tej chwili tylko zabezpieczaliśmy wyłomy zimowe. Tam, gdzie się pojawiają barierki, to znaczy, że coś się już dzieje. Słupek, barierka, pachołek- wykuwamy, są dziury, na drugiej zmianie albo jeszcze na tej samej jest asfaltowanie.

Radio 90: Takie plombowanie na jak długo wystarcza?

Przemysław Grycman: Gdyby można było wszędzie wyłożyć nakładkę na całości, to pewnie byśmy to zrobili, natomiast nie jesteśmy tak bogatym krajem, chyba nikt w Europie nie jest, że całe drogi na nowo po jakimś czasie frezuje i wykłada nakładkę i leczymy. To zależy od atmosfery, w jakiej łatamy te dziury. Wiadomo, że trzeba nawet i w deszczu niekiedy załatać, bo taka jest potrzeba, żeby nikt sobie koła nie urwał. Wiadomo, że taka załatana dziura „wyleci” do tygodnia.

Dodajmy, że za wjazd kołem w dziurę i ewentualne zniszczenia odpowiada zarządca drogi, który zobowiązany jest do dbania o jej stan techniczny.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj