Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Dzień otwarty raciborskiej porodówki [FOTO]

Facebook Twitter

Dzień otwarty raciborskiej porodówki. To już kolejny raz, kiedy Oddział Ginekologiczno-Położniczy Szpitala Rejonowego w Raciborzu otwiera swoje drzwi i zaprasza do środka, zanim jeszcze nadejdzie czas narodzin. 

Dzień otwarty raciborskiej porodówki

Dzień otwarty raciborskiej porodówki

Dzień otwarty oficjalnie rozpoczął Ryszard Rudnik, dyrektor szpitala w Raciborzu, Tomasz Chmura, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego oraz Ewa Lewandowska, przedstawicielka Starostwa Powiatowego w Raciborzu.

Ewa Lewandowska: Był taki czas, kiedy nasz oddział położniczy bywał omijany. W tej chwili wiemy, że coraz więcej kobiet melduje się tutaj i później w dowodzie dzieci mają zapisane, że urodzony/ urodzona w Raciborzu. Cieszymy się z każdego takiego przypadku. Porody rodzinne, jest wanna do przyjęcia porodów, jest szkoła rodzenia. Jest tak jak dzisiaj to miejsce wypełnione wszelkim fachowym wsparciem w zakresie fizjoterapii, medykamentów, za co serdecznie Państwu dziękujemy

– mówi Ewa Lewandowska.

Porody rodzinne do niedawna były nowością. Czy wiele par korzysta z tej opcji? Jak wygląda w raciborskim szpitalu wykorzystanie innych metod rodzenia? Dziś porody rodzinne to już standard – mówi ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego Tomasz Chmura:

Tomasz Chmura: Blisko 100% pacjentek z tego korzysta. Jeśli chodzi o inne metody łagodzenia bólu, to mamy do zaoferowania naszym pacjentkom wannę do porodu, gaz rozweselający, mamy też specjalne urządzenie łagodzące ból, które podpinamy do okolicy lędźwiowej pacjentki. Staramy się również w miarę możliwości kadrowych na oddziale anestezjologii zapewnić pacjentkom znieczulenie do porodu. Odsetek tych znieczuleń w naszym oddziale stale rośnie i zrobimy wszystko, aby się to utrzymało na poziomie wyższym niż obecnie.

Czy matki chętnie odwiedzają porodówkę przed rozwiązaniem? Na co szczególnie zwracają uwagę decydując się na poród w danym miejscu?

Tomasz Chmura: Przy oddziale funkcjonuje darmowa szkoła rodzenia i w ramach zajęć oferujemy zwiedzanie i zapoznanie się z porodówką. Pacjentki bardzo to sobie cenią. Myślę, że głównym powodem porodu w Raciborzu jest bardzo fachowa i nieustannie podnosząca kwalifikacje kadra położnych i lekarzy. Uważam, że jeżeli chodzi o warunki sanitarne, też nie mamy się czego wstydzić. Cały oddział porodowy jest po remoncie i staramy się zapewnić pacjentkom jak najbardziej intymną atmosferę.

W Polsce rodzi się coraz mniej dzieci, czy tę tendencję można też zauważyć w raciborskiej lecznicy?

Tomasz Chmura: Z roku na rok, po roku pandemii, staramy się i widać efekty. Co roku tych porodów jest więcej. Nie jest to liczba, która by nas w pełni satysfakcjonowała, ale widzimy tę tendencję, że to wszystko idzie w dobrym kierunku. Zresztą po dzisiejszej frekwencji i ilości ciężarnych, które nas odwiedziły, jesteśmy dobrej myśli. Myślimy, że będzie wszystko okej.

Tomasz Chmura, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego

Oddział neonatologiczny w Szpitalu Rejonowym w Raciborzu jest odziałem pierwszego stopnia referencyjności:

Urszula Polok: Oznacza to, że opiekujemy się noworodkami zdrowymi oraz noworodkami z łagodnymi zaburzeniami adaptacyjnym okresu okołoporodowego. Zdrowe noworodki stale przebywają pod opieką swoich mam, które mogą liczyć na nasze wsparcie np. w zakresie zabiegów pielęgnacyjnych czy przy trudnościach w karmieniu piersią. Jeżeli istnieje taka potrzeba, wykonujemy również badania dodatkowe, w tym np. badania laboratoryjne czy USG przezciemiączkowe. Natomiast noworodki wymagające specjalistycznej diagnostyki oraz intensywnego leczenia są przekazywane do ośrodków o wyższym stopniu referencyjności, do oddziałów patologii noworodka

– mówi Urszula Polok, ordynator oddziału neonatologicznego.

Zasady opieki nad noworodkiem w okresie okołoporodowym ściśle określają przepisy Ministerstwa Zdrowia. Tych zasad oczywiście przestrzega raciborski szpital:

Urszula Polok: Chciałabym wymienić spośród nich bezpośredni kontakt skóra do skóry mamy ze zdrowym noworodkiem zarówno po porodzie naturalnym, jak i po cięciu cesarskim. Kangurować mogą również ojcowie. Dzieje się to zazwyczaj po cięciu cesarskim, podczas gdy mama przebywa jeszcze w sali operacyjnej. Standardowymi zabiegami wykonywanymi u noworodka już w pierwszej dobie życia są podanie witaminy K domięśniowo oraz profilaktyka zakażenia przedniego odcinka oka. W oddziale noworodkowym wykonujemy również szczepienia. Są to szczepienia przeciwko żółtaczce zakaźnej typu B oraz przeciwko gruźlicy.

Jeśli chodzi o panel badań przesiewowych, jest on dość rozległy obecnie. Wszystkim noworodkom wykonujemy USG stawów biodrowych oraz badanie słuchu. Natomiast jeśli chodzi o badania przesiewowe krwi, obecnie pozwalają one na wykrycie 30 wrodzonych chorób, spośród nich od około półtora roku wykonuje się również badanie w kierunku rdzeniowego zaniku mięśni, czyli SMA. Oczywiście oprócz przestrzegania zasad ustawy opieki okołoporodowej nad noworodkiem, staramy się stworzyć przyjazną, rodzinną atmosferę w oddziale. Dbamy o to, żeby mamy odczuwały naszą szczerą troskę o ich nowonarodzone pociechy.

Urszula Polok, ordynator oddziału neonatologicznego

Jakie są dzisiejsze matki – radzą sobie same czy szukają fachowych porad?

Anna Kretek: Dzisiejsze matki to w większości świadome, znające swoją wartość kobiety, które wiedzą czego oczekują i dążą do tego celu. Z perspektywy przepracowanych lat widzę, jak zmienia się ich przygotowanie do porodu, macierzyństwa, do tej nowej roli. Jednak nadal jest taka grupa pacjentek, które nie korzystają z dostępnej wiedzy.

My jako położne widzimy różnicę w pracy z takimi kobietami, dlatego bardzo zachęcamy do korzystania z zajęć w szkole rodzenia. Przyszli rodzice na pewno znajdą coś dla siebie. Jest 16 tematów w cyklu miesięcznym. Wybierają temat, który ich interesuje, zapisują się na dany temat. Zajęcia robić przez kilka miesięcy pod rząd. Także dla chcącego nic trudnego. Można skorzystać z całej tematyki albo wybrać tylko ten zakres wiedzy, który ich w danym momencie będzie interesować

– mówi Anna Kretek, Położna Oddziałowa Oddziału Ginekologiczno-Położniczego.

Jak powinien przygotować się tata do porodu?

Anna Kretek: Przygotowanie ojca do porodu powinno być tak naprawdę mocno ukierunkowane na wsparcie partnerki. Zawsze powtarzam przyszłym rodzicom, że czas spędzony wspólnie na sali porodowej może być magiczny, o ile wiedzą, co może ich tam spotkać i tak naprawdę chcą oboje być w tej sytuacji razem.

Partner czy ojciec dziecka powinien znać potrzeby rodzącej, przede wszystkim te, które ustalili jeszcze na etapie ciąży, aby wspierać jej decyzję. Dobrze jest, jeżeli razem wypracują pewne zachowania – masaż, dotyk, ucisk czy przyjmowanie pewnych pozycji. Dobrze przygotowani rodzice widać, że rozumieją się bez słów. Czasem wystarczy spojrzenie kobiety, a osoba bliska już wie, czy to jest ten moment, że trzeba podać wodę, zrobić zimny okład, czy po prostu przytulić, czy potrzymać za rękę.

A jak mężczyźni sobie radzą na sali porodowej?

Anna Kretek: Bardzo różnie. Świadomi ojcowie rozpoznają potrzeby swoich partnerek bardzo szybko. Bywają też panowie, którzy trochę pod presją społeczeństwa, bez przygotowania pojawiają się na sali porodowej. I w tej grupie widzimy, że naprawdę trochę się boją i niekoniecznie chcą być w tym miejscu. Dobrym wyjściem jest wtedy poproszenie o wsparcie osoby bliskiej – mamy, koleżanki, kuzynki, kogokolwiek.

A czy panowie mdleją? Otóż nie. Dzieje się to tak jak w amerykańskich filmach. Emocje, adrenalina powodują, że raczej tatusiowie są tak mocno zmobilizowani w tej sytuacji, że nawet nie pamiętają o tym, że może im się zrobić słabo. Wspomnę też, że w Raciborzu jest możliwość kangurowania po cięciu cesarskim przez partnera/ ojca dziecka. Taką chęć zawsze trzeba zgłosić, poinformować personel, który zajmuje się w danym momencie pacjentką i już wtedy możemy dalej działać

– dodaje Anna Kretek.

Anna Kretek, Położna Oddziałowa Oddziału Ginekologiczno-Położniczego

Na miejscu odbywały się warsztaty np. z udzielania pierwszej pomocy, przy zakrztuszeniu, przy poparzeniu. Dla zainteresowanych był dostępny personel medyczny – lekarze, położne, była także możliwość rozmowy z fizjoterapeutą. Istniała również możliwość zwiedzenia porodówki. Dla najmłodszych również nie zabrakło atrakcji – były dmuchańce czy malowanie twarzy.

Dzień otwarty raciborskiej porodówki

Dzień otwarty raciborskiej porodówki

Dzień otwarty raciborskiej porodówki – zobacz więcej zdjęć

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj