Komentarz prezydenta Kiecy w sprawie czerwcowego referendum
To już pewne. 9 czerwca referendum w sprawie odwołania prezydenta Wodzisławia Śląskiego Mieczysława Kiecy. Sam zainteresowany przyznał w Radiu 90, że dziwi go uzasadnienie przeprowadzenia referendum, jakie przygotowała grupa inicjatywna.
Prezydent Wodzisławia, Mieczysław Kieca, był w piątek porannym gościem Radia 90. W rozmowie na żywo przyznał, że nie rozumie argumentacji, jaką posługuje się grupa inicjatywna dla uzasadnienia potrzeb zorganizowania referendum:
Zawiera dużo – myślę, że to nie będzie zbyt mocne słowo – oszczerstw, pomówień czy niedomówień i przekręcenia faktów i dziwi mnie to zwłaszcza, że w tej grupie jest także jeden radny i dobrze wie, za co odpowiada prezydent, za co odpowiada miasto. Ja dodałbym jeszcze kilka powodów do tego referendum, myślę, że prezydent i rada odpowiadają także za pogodę, jaką mieliśmy w Wielkanoc.
Czy prezydent pozostanie na stanowisku? Tego dowiemy się po 9 czerwca. Zbliżające się głosowanie nie śni mi się po nocach – mówił w Radiu 90, prezydent Mieczysław Kieca:
Ja naprawdę wiem, jakie mam zadanie, ja wiem przed jakimi problemami stoi miasto i jak je rozwiązywać, a śnią mi się po nocy dużo przyjemniejsze rzeczy. Związane jest to pewnie z tym, że całkiem niedawno miałem w rękach bardzo dobrą książkę, którą wszystkim polecam – o życiu Van Gogha. Oczywiście, że referendum to element demokracji, takie jest prawo. Wiele osób, z którymi ja się spotykam twierdzi, że tu chodzi o politykę, a nie o samorządność i rozwiązywanie problemów w momencie, kiedy jest ich naprawdę wiele i trzeba się z nimi zmierzyć.
Cała rozmowa z prezydentem Kiecą dostępna TUTAJ.
